Frattesi w jedenastce po 4 miesiącach

28 stycznia 2024 | 15:46 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Davide Frattesi wraca do wyjściowego składu Serie A po ponad 4 miesiącach. Oto, czego oczekuje od niego Simone Inzaghi w dzisiejszym meczu.

W związku z zawieszeniem Nicolò Barelli, a także Hakana Calhanoglu, były gracz Sassuolo jest gotowy powrócić do pierwszego składu Simone Inzaghi po ponad czterech miesiącach. Corriere dello Sport pisze dzisiaj: „Aby znaleźć jego ostatni występ od pierwszej minuty, należy cofnąć się do końca września w Empoli, a powtórka odbędzie się w Toskanii, z powodu żółtej kartki Barelli zdobytej w Arabii. Również w Empoli to Sardyńczyk ustąpił mu miejsce, choć później wszedł w drugiej połowie, podczas gdy dziś scenariusze będą inne z powodu braku Calhanoglu, który otrzymał kartkę.

Powrót Frattesiego od pierwszej minuty

Były gracz Sassuolo z 1999 roku ma okazję zagrać główną rolę od początku, wykraczając poza granice Ligi Mistrzów, gdzie proporcjonalnie grał więcej i Inzaghi wystawił go w pierwszym składzie w 4 z 5 meczów fazy grupowej, z wyjątkiem domowego meczu z Benficą, którego nie zagrał z powodu kontuzji. W meczach Serie A musiał czekać na swoją szansę, ponieważ trener Interu postawił na sprawdzone trio Barella, Mkhitaryan i Calhanoglu. Niezbędne ogniwo w grze drużyny, które dziś trzeba będzie wynaleźć na nowo. Jedyne ocalałe ogniwo to Ormianin, a obok niego będą gracze, którzy w lidze jeszcze nie zaczynali od pierwszej minuty (Asllani) i który zrobi to po raz drugi w sezonie (Frattesi).

Gole z ławki

Jeśli Fiorentina na środku boiska będzie się koncentrować na presji na Albańczyku, aby go zdezorientować, od Rzymianina będzie wymagana zwykła dynamika w obu fazach gry, oczywiście nie zaniedbując wkładu bez piłki w polu przeciwnika w poszukiwaniu bramki. Do tej pory Frattesi trzy razy na cztery strzelał głównie jako rezerwowy. Wyjątkiem jest tylko wyjazd do Lizbony, podczas gdy z ławki zdobył bramki podczas golead z Milanem i Lazio (w Superpucharze), a przede wszystkim przyniósł swoim trzy bardzo ważne punkty w kontrowersyjnym zwycięstwie nad Veroną w Święto Trzech Króli.

Obecnie tylko Lautaro z 5 i Lucca z 4 strzelili więcej bramek niż były gracz Sassuolo, wchodząc na boisko w trakcie meczu we wszystkich rozgrywkach. Wchodząc w drugiej połowie, 24-letni pomocnik zawsze potrafił idealnie wpasować się w grę zespołu, nie tylko strzelając bramki, ale także idealnie wpisując się w styl gry, jak pokazują asysty (przeciwko Realowi Sociedad) i wywalczone rzuty karne (Monza i Salzburg).

Czego oczekuje od niego Inzaghi

W niebezpiecznym meczu na trudnym terenie Inzaghi oczekuje od niego stałej gry przez pełne 90 minut, oczekując odpowiedzi na przyszłe występy jako podstawowy gracz, gdy sezon wejdzie w decydującą fazę, począwszy od powrotu Ligi Mistrzów i zaległego meczu ligowego przeciwko Atalancie. Frattesi na Franchi i przeciwko Fiorentinie już strzelał gole, w grudniu 2021 roku w barwach Sassuolo, podczas gdy w barwach Interu wszedł za Barellę w ostatniej połowie godziny już rozstrzygniętego meczu.

Tym razem przeszkoda do pokonania będzie znacznie wyższa. Na boisku będzie musiał również pomóc Mkhitaryanowi złagodzić presję na Asllaniego i pomóc w ataku duetowi Lautaro-Thuram w tworzeniu okazji do zdobycia bramek, aby postawić przed trudnym zadaniem obronę Fiorentiny. Po powrocie z Riadu Frattesi wrócił z pierwszym trofeum w karierze, mając świadomość, że Superpuchar może być słodkim punktem wyjścia.

Źródło: cds

M12 FUEL™ Subkompaktowa wiertarko-wkrętarka z udarem Milwaukee 4933479870 - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 1

Oba

Oba

28 stycznia 2024 | 18:54

Prawdziwy test dla Davide. Zobaczymy czy będzie potrafił od pierwszych minut przenieść to co daje wchodząc z ławki. Liczby ma super i te liczby dają punkty, ale w mojej ocenie sama gra zespołu po jego wejściach lepsza nie była, dlatego jestem bardzo ciekawy co pokaże grając od początku. Oczywiście trudno będzie go dzisiaj obiektywnie ocenić w kontekście Barelli, bo oprócz Barelli zabraknie też Hakana i nasza pomoc przynajmniej na papierze będzie słabsza.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich