Acerbi szykuje się do powstrzymania Vlahovicia

4 lutego 2024 | 10:55 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Francesco Acerbi. Każdy, kto znajdzie się na jego drodze, ryzykuje zniknięcie. Francesco Acerbi jest prawdziwym koszmarem dla napastników, nawet dla tych najmocniejszych. Szczególnie, można by powiedzieć. I ostatnia edycja Ligi Mistrzów to potwierdza. Środkowy obrońca nerazzurrich nadal robi żarty z każdego, kto staje mu na drodze, nie zważając na wiek, potwierdzając się za każdym razem jako filar układu Inzaghiego.

Dziś wieczorem kolejny trudny rywal, ale nie brakuje motywacji i świadomości, że można dobrze wypaść. Jak czytamy w Corriere dello Sport: "W jego radarze już znalazł się Dusan Vlahović. Bezpośredni rywal do neutralizacji, a także główne zagrożenie zważywszy na 6 goli zdobytych w ostatnich 4 meczach. Pomiędzy nimi jest prawie 12 lat różnicy. Dla Acerbiego wiek wydaje się być tylko drobnym szczegółem, biorąc pod uwagę, że mógł sobie pozwolić na nieopuszczanie ławki rezerwowych między 24 października (Inter-Salzburg) a 13 stycznia (Monza-Inter), łącznie przez 14 kolejnych meczów.

Również w zeszłym roku, aż do finału w Stambule, był jednym z niezastąpionych filarów dla Simone Inzaghiego. Po zabezpieczeniu obrony w Superpucharze, teraz były gracz Lazio ma kolejną wyjątkową noc, aby wzbogacić kolekcję wielkich napastników. Wśród tych już neutralizowanych znajduje się Haaland w ostatnim finale Ligi Mistrzów, Osimhen jako król strzelców w zeszłym roku, Lukaku jako przeciwnik na San Siro kilka miesięcy temu i Giroud, który nigdy nie zdobył gola w pięciu derbach Mediolanu w 2023 roku.

Dziś wieczorem nie będzie wyjątków, pomiędzy Włochem a Serbem będzie to pojedynek minuta po minucie, w ataku w głębi i w razie potrzeby również w grze powietrznej. Nie będzie to pierwsze spotkanie między nimi na boisku. Poza derbami Włoch, Juventus zdobył bramkę w maju 2022 (w 2-2 między Juve a Lazio) i w meczach między Lazio a Fiorentiną w sezonie 2020/2021 z niepotrzebnym karnym w pierwszym meczu i decydującą dubletem w rewanżu. Pięć i pół roku temu Vlahović zadebiutował w Serie A jako osiemnastolatek właśnie na San Siro. Dziś wieczorem będzie to całkiem inna historia i Acerbi postara się uprzykrzyć mu życie tego wieczoru najbardziej jak się da.

Źródło: cds

M12 FUEL™ Subkompaktowa wiertarko-wkrętarka z udarem Milwaukee 4933479870 - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 6

Rahi

Rahi

4 lutego 2024 | 14:29

Tak jak nikt w niego nie wierzył, tak on sam w siebie uwierzył i pokazał wszystkim.

inter00

inter00

4 lutego 2024 | 15:03

Mi osobiście zamknął mordę, podobnie jak Darmian :)

Rahi

Rahi

4 lutego 2024 | 16:20

No Darmian też miał być flopem, a gra porządnie

castillo20

castillo20

4 lutego 2024 | 16:07

Bardzo mi imponuje Acerbi. Szkoda, że nie jest młodszy bo pożytek mamy z niego ogromny

Oba

Oba

4 lutego 2024 | 17:32

Haalanda schował do kieszeni więc można liczyć, że i z Serbem sobie poradzi.

Larry

Larry

5 lutego 2024 | 08:59

Pozwolę sobie zauważyć, że lista piłkarzy, którzy "zamknęli mordę" większości znafców tutaj jest dużo bardziej okazała i obejmuje dr facto co najmniej pół składu xD Acerbi, Dimarco, Darmian, Miki, wielu kontestowało nawet np. Sommera. Także tego


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich