Dumfries w składzie na Romę?

9 lutego 2024 | 11:42 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Denzel Dumfries może powrócić do pierwszego składu Interu, który w sobotę zmierzy się z Romą na Stadio Olimpico. Kluczowe w tym względzie będzie dzisiejszy trening, ale dla Corriere dello Sport istnieje taka możliwość związana z holenderskim wahadłowym. "Dumfries, który doznał kontuzji 3 grudnia podczas meczu z Napoli, miał trudności z odzyskaniem formy. W rzeczywistości, musiał zwolnić po nowym przeciążeniu, co skutkowało jego obecnością na ławce rezerwowych przez trzy kolejne mecze: z Monzą i w dwóch meczach o Superpuchar. Zrekompensował to jednak, wykonując specjalistyczne ćwiczenia, które w końcu przyniosły pożądane efekty. Wróciwszy na boisko, w ostatnich minutach meczów przeciwko Fiorentinie i Juventusowi, dał zdecydowanie pocieszające sygnały. Stąd jego kandydatura na mecz z Romą.

Dla Dumfriesa Stadio Olimpico to wyjątkowy stadion, tak jak wyjątkowa jest drużyna giallorossich. Właśnie w stolicy, w meczu z zespołem wtedy prowadzonym przez Mourinho, nastąpił przełom w jego włoskiej przygodzie. Holender miał trudności z aklimatyzacją, a spowodowany przez niego karny przeciwko Juventusowi, który skutkował remisem w meczu, który wydawał się już wygrany, jeszcze bardziej spowolnił jego proces adaptacji. Potem, problem mięśniowy Darmiana zmusił Inzaghiego do ponownego wykorzystania Dumfriesa, a jego reakcja była znakomita. To było 4 grudnia 2021 roku, kiedy Inter zdominował Romę na jej własnym boisku, kończąc mecz już w pierwszej połowie z trzema bramkami: trzecią strzelił właśnie holenderski obrońca, swoją pierwszą w barwach nerazzurri. Od tego momentu jego forma poszybowała w górę, a Dumfries stał się pewnym punktem w układzie gry Inzaghiego, powtarzając ten wyczyn w meczu rewanżowym na San Siro.

Problemem byłego zawodnika PSV jest to, że w ciągu sezonu regularnie przechodzi przez okresy widocznych spadków formy. Jest to przede wszystkim kwestia fizyczności, biorąc pod uwagę jego budowę ciała. Kiedy nie jest w pełni sił, trudno mu wykorzystać swoją moc: nie jest czynnikiem w ataku i cierpi również w obronie. Także w tym roku, po szybkim starcie, zaczął wykazywać pewne braki, a następnie doznał kontuzji w Napoli. Coś podobnego wydarzyło się również w poprzednim sezonie: po Mistrzostwach Świata w Katarze wrócił do Pinetiny w słabej kondycji fizycznej, potrzebując tygodni, aby wrócić na właściwe tory. Wtedy to Darmian, który zastępował go w znakomity sposób, musiał wziąć na siebie ciężar gry. Ale nie może grać wiecznie. Dlatego tak ważne jest odzyskanie formy przez Dumfriesa.

Jasne jest, że pod koniec sezonu będą musiały zostać przeprowadzone pewne rozważania. Dodatkowo do zmiennej formy dochodzi jeszcze kwestia umowy wygasającej w 2025 roku, która stała się bardzo trudna do odnowienia. Inter, w obliczu kontuzji Cuadrado (który miał dać holenderskiemu obrońcy chwilę oddechu), już zabezpieczył się, angażując Buchanana w styczniu. Kanadyjczyk musi jeszcze ukończyć swoje szkolenie, ale jego czas nadejdzie. W związku z tym najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest, że Dumfries opuści drużynę pod koniec sezonu, zapewniając klubowi także znaczące wpływy finansowe. Tymczasem jest jeszcze Scudetto do zdobycia i Liga Mistrzów, w której można zajść jak najdalej -  czytamy.

Źródło: cds

FASTBACK™ Nożyk 6 w 1 Milwaukee 4932478559 - kupisz w mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 1

castillo20

castillo20

9 lutego 2024 | 15:19

Gość się nadaje na zmiennika, musimy poszukać kogoś do podstawowego, a najlepiej to sprzedać Denzela


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich