Mediolan ciągle liczy, że Inter zostanie na Meazza

10 lutego 2024 | 10:40 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Wraz z projektem stadionu Milanu w San Donato, gmina Mediolan nie odpuszcza San Siro i chciałaby zatrzymać przynajmniej Inter, który jednak rozważa Rozzano.

Jeden z symboli włoskiej piłki nożnej, szczęśliwa oaza mistrzów i legend, ryzykuje stanie się katedrą na pustyni przeznaczoną do goszczenia meczów reprezentacji, kilku meczów charytatywnych i koncertów gwiazd. Zakup terenów w San Donato przez Milan wydaje się zamykać drzwi związane z Rossoneri. Wyższe sfery Palazzo Marino przyjęły to bez mrugnięcia okiem, omijając koncepcję niespodzianki. Tłumacząc: spodziewali się tego, chociaż oczywiście nadzieja na zatrzymanie przynajmniej Interu pozostaje niezmieniona. Cardinale tymczasem podciął optymizm, kiedy szybko chwycił za pióro, by nakreślić drogę Milanu. Zaznaczył obszar San Francesco w San Donato, a następnie zaczął biec z głową w dół po ocenie innych obszarów w pobliżu San Siro (La Maura) - pisze La Gazzetta dello Sport.

Inter chciałby udać się do Rozzano, której wyłączność na obszar wygasa pod koniec kwietnia. Zostaną zbudowane dwa obiekty o pojemności siedemdziesięciu tysięcy miejsc, wyposażone we wszelkie udogodnienia: hotele, restauracje, muzea, sklepy. Tematem na stołach mediolańskich jest dostępność, ponieważ w obu obszarach będą musiały być przeprowadzone interwencje związane z ruchem drogowym. Paolo Scaroni, prezes rossonerich, przewiduje otwarcie stadionu Milanu na sezon 2028-29, z pierwszym kamieniem położonym przed końcem 2024 roku. «Chcemy zbudować najpiękniejszy obiekt na świecie», powiedział z dumą. Prawdopodobnie terminy wydłużą się do 2030 roku. Projekt Milanu powierzono „Manica”, a Interu firmie „Populous”. Oba studia analizują szczegóły, by podarować kibicom dom marzeń. Inter także chciałby otworzyć obiekt w sezonie 2028-29.

San Siro opiera się. Ograniczenie na drugi pierścień chroni go przed rozbiórką, ale jasne jest, że Sala, mający nadzieję na zmianę kursu przynajmniej ze strony nerazzurrich, musi jednak zacząć myśleć o Meazzie bez dwóch legendarnych klubów.

Pod koniec stycznia w gminie został przedstawiony plan renowacji stadionu opracowany przez studio Arco Associati. Głównym projektantem jest architekt Giulio Fenyves. Wśród przewidzianych ciekawostek jest na oświetlenie zgodnie z kolorami drużyny gospodarzy lub zmiana krzesełek. Projekt przewiduje również budowę czwartego pierścienia, znajdującego się w miejscu górnego obszaru obecnego pierwszego pierścienia. Na razie nadzieja dotyczy tylko Interu, do którego Sala nie przestanie wyciągać ręki. Władze nerazzurrich, jednakże niezmiennie skłonne do pomysłu Rozzano, obserwują ewolucję scenariusza.

Źródło: gds

Polecane newsy

Komentarze: 1

Dziarski

Dziarski

10 lutego 2024 | 23:46

ja też


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich