Bastoni: Moja radość to hołd dla Curry'ego
Dzięki swojemu golu zamknął trudny mecz, rozstrzygnięty drugą połową pełną zaciętości, charakteru i techniki. Alessandro Bastoni przypieczętował sukces 4-2 przeciwko Romie, odnajdując drogę do siatki w Serie A 762 dni po poprzednim razie, 9 stycznia 2022 przeciwko Lazio. Słowa obrońcy Nerazzurrich po zakończeniu meczu:
- Rozegraliśmy negatywną pierwszą połowę, w której nie byliśmy sobą zarówno pod względem technicznym, jak i mentalnym. Potem w przerwie trener zwołał nas do szatni i powiedział, byśmy po prostu byli sobą, więc wyszliśmy na drugą połowę i to pokazaliśmy. Wszystkie mecze wygrywa się przede wszystkim dzięki aspektowi mentalnemu, oni zaczęli mocno, a potem my dokonaliśmy mentalnego przełączenia, które doprowadziło nas do zwycięstwa. Moja radość? To hołd dla Stephena Curry'ego, oglądam go, kiedy mogę i jest źródłem inspiracji. Dzisiaj było duże pragnienie zwycięstwa, chcieliśmy zrobić dobrze po Juventusie i cieszę się z gola i zwycięstwa. To zwycięstwo daje nam energię i adrenalinę na tydzień, jesteśmy naładowani i wiemy, co znaczy dotrzeć do finału w Lidze Mistrzów, widzieliśmy, jak boli przegrana w finale, spróbujemy zrobić jak w zeszłym roku, ale z innym zakończeniem.
Źródło: inter.it
Reklama