Wzrost wynagrodzeń - co to oznacza dla klubu?
Nowe twarze w zespole i planowane przedłużenia kontraktów kluczowych zawodników nieuchronnie sprawią, że wydatki na pensje zawodników zaliczą gwałtowny wzrost. La Gazzetta dello Sport przeanalizowała, co czeka zespół Nerazzurrich w przyszłym sezonie, pod kątem sfery finansowej. Oto, co pisze mediolański dziennik:
- Wydatki na pensje w Interze mają wzrosnąć w latach 2024-25. Mówią o tym ruchy, które dyrektorzy podejmują w tym tygodniu i które będą miały reperkusje w przyszłym sezonie. Nie jest tajemnicą, że Marotta, Ausilio i Baccin podpisali kontrakt z Zielińskim (badania lekarskie już przeprowadzone) i Taremim, ale wiadomo również, że po podniesieniu pensji Dimarco pod koniec 2023 roku pracują również nad przedłużeniem umów kapitana i jego zastępcy, czyli Lautaro i Barelli. Obaj zawodnicy dostaną spore podwyżki, które nie zostaną objęte "dekretem wzrostu".
- Więcej rozgrywek, takich jak 32-zespołowe Klubowe Mistrzostwa Świata (które maja być rozegrane w okresie, w którym gracze zwykle odpoczywają), ale też nowy format Ligi Mistrzów, zagwarantują dodatkowe przychody do budżetu klubu. W sumie Nerazzurri mogą rozegrać ponad 70 meczów w sezonie 2024/2025. Prawdą jest, że Inter podpisał ugodę z UEFA, która zobowiązuje ją do zrównoważenia relacji między przychodami i kosztami, ale biorąc pod uwagę, że przychody rosną zarówno po stronie sportowej, jak i komercyjnej (wpływy od sponsorów już wzrosły, a z loga sponsora na koszulce w sezonie 2024/2025 Inter otrzyma znacznie więcej niż obecne 11 milionów euro plus premie od Paramount+), klub z Viale della Liberazione może sobie pozwolić na więcej, jeśli chodzi o wydatki na pensje swoich zawodników.
Źródło: fcinter1908.it
Reklama