Inter party, Salernitana bez szans

16 lutego 2024 | 20:06 Redaktor: Marek Sudoł Kategoria:Relacje2 min. czytania

Plan Inzaghiego na ten mecz był prosty. Szybko objąć kilkubramkowe prowadzenie z Salernitaną, żeby zapewnić sobie zwycięstwo i dać pograć rezerwowym w drugiej połowie. Można stwierdzić, że był to świetny zamysł.

Od samego początku Nerazzurri rozpoczęli ostrzeliwanie bramki Salernitany. Pierwsze próby były niecelne, szczególnie dobitka w słupek Thurama, ale całe szczęście impas został przełamany. Francuz strzelił swojego gola, a swoje trafienia dołożyli również Lautaro oraz Dumfries.

Goście z Salerno nie mają totalnie nic do powiedzenia, a w ich statystykach meczowych górują same zera. W przerwie pojawiło się pytanie, czy rezerwowi Interu, którzy najprawdopodobniej pojawią się w drugiej części meczu, równie skutecznie będą panować na boisku.

Po przerwie Inter wyraźnie spuścił z tonu i chciał przede wszystkim powstrzymywać ataki Salernitany oraz uniknąć kontuzji kluczowych zawodników. W samej końcówce Arnautovic postanowił ukąsić przeciwnika po raz czwarty i zdobyć swoją drugą ligową bramkę. Największym wydarzeniem w drugich 45 minutach był jednak debiut Tajona Buchanana, który popisał się kilkoma ciekawymi dryblingami, udowadniając swoją użyteczność w tym aspekcie gry.

Przy 26 strzałach wynik mógł być większy niż 4-0, ale najważniejsze są trzy punkty i kontynuacja zwycięskiego marszu po Scudetto. Teraz trzeba jednak odłożyć ligowe realia na półkę i myśleć o dobrym występie w Lidze Mistrzów, w której Nerazzurri również chcieliby pokazać się z jak najlepszej strony.

Podsumowanie:

INTER 4-0 Salernitana

Strzelcy bramek:17' Thuram, 19' Lautaro, 40' Dumfries, 90' Arnautovic

INTER (3-5-2): 1 Sommer; 28 Pavard, 6 De Vrij, 95 Bastoni (17 Buchanan 77'); 2 Dumfries, 23 Barella, 20 Calhanoglu (21 Asllani 66'), 22 Mkhitaryan (14 Klaassen 60'), 30 Carlos Augusto; 9 Thuram (70 Sanchez 60'), 10 Lautaro (8 Arnautovic 60').
Rezerwowi: 12 Di Gennaro, 77 Audero, 16 Frattesi, 31 Bisseck, 32 Dimarco, 36 Darmian, 50 Stankovic.
Trener: Simone Inzaghi.

SALERNITANA (3-4-1-2): 13 Ochoa; 4 Pasalidis, 5 Boateng (25 Maggiore 24'), 24 Pellegrino; 6 Sambia, 26 Basic, 18 L. Coulibaly (99 Legowski 65'), 59 Zanoli (20 Kastanos 83'); 87 Candreva; 10 Dia (14 Weissman 65'), 33 Tchaouna (9 Simy 83').
Rezerwowi: 56 Costil, 62 Allocca, 7 Martegani, 11 Gomis, 44 Manolas, 55 Vignato.
Trener: Fabio Liverani.

Ukarani żółtą kartką: Tchaouna (S)
Doliczony czas gry: 1' - 0'.

Sędzia: Piccinini.
Asystenci: Cecconi, C. Rossi.
Sędzia techniczny: Camplone.
VAR: Serra.
Asystent VAR: Valeri.

Źródło: inter.it

Okulary ochronne odporne na zarysowania 4932478763 Milwaukee - kupisz na mspot.pl

Polecane newsy

Komentarze: 21

Lambert

Lambert

16 lutego 2024 | 20:13

tyle z odpoczynków

alberto

alberto

16 lutego 2024 | 23:09

nie za wcześnie te gwiazdki :)?

Interista

Interista

16 lutego 2024 | 23:51

no właśnie, poczekajmy może :)

castillo20

castillo20

16 lutego 2024 | 20:23

Szybko zamknąć mecz i wprowadzić jak najwięcej zmian

Rizzo

Rizzo

16 lutego 2024 | 20:32

Salernitana się nie położy na boisku, a ten mecz trzeba wygrać. Nie ma miejsca na jakiekolwiek odpuszczanie, więc skład jest bardzo dobry

alberto

alberto

16 lutego 2024 | 23:10

nawet nie pierdnęli

Wisnia_pl

Wisnia_pl

16 lutego 2024 | 21:03

Spokojnie mógł zagrać Bisseck, Klaassen, Arna. Mecz z Atletico większy kaliber, a odpoczywać trzeba.

mroczny elf

mroczny elf

16 lutego 2024 | 21:49

Pięknie się ogląda.

alberto

alberto

16 lutego 2024 | 23:09

formalność :) brawo panowie

PabloV

PabloV

16 lutego 2024 | 23:10

mecz do oglądania na pełnym luzie :) czysta przyjemność przed nerwowym meczem z Atletami :)

Heisenberg

Heisenberg

16 lutego 2024 | 23:11

ten mecz jak spotkanie gołej d... z batem . i cyk kolejne 3p.

Kendzior

Kendzior

16 lutego 2024 | 23:12

Salernitana oddała jakiś strzał?

Adoro El Toro

Adoro El Toro

17 lutego 2024 | 15:18

jeden

Kejmo

Kejmo

16 lutego 2024 | 23:13

wspaniały to był mecz, nie zapomnę go nigdy

DiegoLopez

DiegoLopez

16 lutego 2024 | 23:28

przynajmniej na chwilę 10 punktów nad Piemonte Calcio

Interista

Interista

16 lutego 2024 | 23:50

W dobrym humorze na Atletico. Dobrze, że bez potknięcia i jedziemy dalej :)

KawaOpole

KawaOpole

16 lutego 2024 | 23:54

Tak nudnego meczu dawno nie widziałem Szymek ani razu nie podskoczył przy lini ,nudy fhuj , komentatorzy zaczęli opowiadać z nudów ile godzin sypia Thuram

A poważnie zrobić swoje odpocząć i wygrać z Atletico u siebie .

damianekk1985

damianekk1985

17 lutego 2024 | 00:10

Pierwsza połowa jak na treningu dobrze ze Arna nie miał sytuacji z 1 połowy Barelli lub Thurama bo byłby tutaj wysyp ile to już setek zmarnował . Co by nie było jesteśmy w gazie teraz liczę by 2:0 pyknąć Atletico i do rewanżu spokojnie podejść

castillo20

castillo20

17 lutego 2024 | 10:05

Widziałem tylko końcówkę meczu i skrót. Mam nadzieję, że nie przeszarżowaliśmy bo z tego co widziałem w końcówce to każdy chciał się pokazać, parliśmy do przodu jak cholera, mam nadzieję, że do Atletico chłopaki się zregenerują. Takie wystawienie niemalże pierwszego składu ma też mały plus w postaci tego, że przynajmniej dobra forma poszczególnych piłkarzy została podtrzymana i dodatkowo wzmocniona psychicznie okazałym zwycięstwem. Ufam że Inzaghi wie co robi i zmieciemy Atletico

Lord Nord

Lord Nord

17 lutego 2024 | 12:08

Znakomicie, 14 meczów do końca, 10 punktów przewagi i patrząc na terminarz mocnych drużyn zostalo niewiele oraz wszystko praktycznie gramy u siebie bo derby z Milanem też na miejscu tylko trybuny będą w innych barwach poza Curva Nord.
Ps. A tak odnośnie barw, czemu graliśmy w pomarańczy? Nie rozumiem. W domu powinno sie grać w wyjsciowych nr 1.
Poza tym to mecz piknikowo - treningowy. Brawo!

Adoro El Toro

Adoro El Toro

17 lutego 2024 | 15:25

drużyna jest chyba jakaś przesądna z tym pomarańczowym (edycja 2024.02.17 15:25 / Adoro El Toro)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich