Tuttosport: Inter wygląda jak Manchester City
"To Inter, wygląda jak Manchester City". Tuttosport nie używa eufemizmów, opisując niezwykłe występy drużyny Simone Inzaghiego, która miażdży Salernitanę 4-0 i tymczasowo wyprzedza Juventus o 10 punktów. Dziennik pisze: "Salernitana zakopana już w pierwszej połowie, dziesięć punktów przewagi nad Juventusem, powrót do strzelania bramek przez Lautaro i świetny występ Dumfriesa, wracającego do składu po 41 dniach (ostatni mecz od pierwszej minuty, ten z Veroną, 6 stycznia).
Jeśli to miała być generalna próba przed Atletico - które również zagra na San Siro we wtorek - drużyna prowadzona przez Simone Inzaghiego zdała ją celująco, z owacją na stojąco i śpiewami dla wszystkich, przede wszystkim dla trenera, chwalonego za wielką piękność gry wyrażoną w pierwszej połowie, podczas której można było schłostać dłonie.
Ponieważ, pomijając różnicę wartości wobec przeciwnika, są różne sposoby na wygraną. I Inter - przynajmniej do momentu, kiedy mecz był jeszcze meczem - otoczył przeciwników oblężeniem, oszołomił ich wrzutkami z boków i natarciami środkowych obrońców (jak potrafi robić City Guardioli), zarządzał elegancko i skutecznie krążeniem piłki, strzelając trzy gole, trafiając w słupek, poprzeczkę i marnując kolejny pewny gol z Lautaro (podanie Calhanoglu do Dumfriesa, które dało kapitanowi szansę na strzał z karnego w ruchu, jednak Argentyńczyk "pogryzł" piłkę).
Źródło: tuttosport
Kiksu
17 lutego 2024 | 15:56
Niestety ale Atleti dzisaj tez pokazalo ze kryzys maja za soba
Reklama