Lautaro goni Higuaina i Immobile

27 lutego 2024 | 18:28 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

"Wymagany będzie finisz 'à la Cipollini' (zresztą wielki fan Interu), ale marzenie o dorównaniu - a może nawet przekroczeniu - Gonzalo Higuaina i Ciro Immobile, rekordzistów goli w Serie A z 36 bramkami (w sezonie 2015/16 przez Pipitę z Napoli, w sezonie 2019/20 przez Włocha z Lazio), jest w zasięgu Lautaro Martineza". Tak rozpoczyna się artykuł Tuttosport na temat pościgu Touro za rekordem goli zdobytych w Serie A przez Higuaina i Immobile.

Lautaro zdobył 22 gole w 23 występach: przy tej samej liczbie rozegranych meczów, Higuain miał 24, a Immobile 27 bramek. "Tymczasem kierunek, w którym zmierza sezon Interu, jest absolutnie pozytywny: jeśli nerazzurri pokonają jutro Atalantę w zaległym meczu, zwiększą przewagę nad Juventus do 12 punktów, co w projekcji może oznaczać matematyczne zdobycie mistrzostwa już pod koniec kwietnia. Po osiągnięciu tego celu, wszystkie energie zostaną skierowane na umożliwienie Lautaro ustanowienia rekordu, który dodałby jeszcze więcej blasku drugiej gwiazdce nerazzurrich. Biorąc pod uwagę, że atak Interu już zdobył 63 bramki w lidze, przedsięwzięcie może stać się więcej niż wykonalne", komentuje Tuttosport.

Lautaro, poza tym, mógłby także wykorzystać atut wykonywania rzutów karnych, chociaż dotąd nie był nieomylny z jedenastki. "Calhanoglu zdobył do tej pory 7, ale po wygraniu Scudetto (a może nawet wcześniej...), na pewno ustąpiłby miejsca koledze. Patrząc na rywali w następnych trzynastu meczach, które Inter ma w menu do końca sezonu, w pierwszej rundzie Lautaro strzelił 7 goli przeciwko Atalancie, Bolonii, Udinese, Cagliari, Torino, Lazio i Veronie, natomiast nie zdobył bramek przeciwko Genoi, Napoli, Empoli, Milanowi, Sassuolo i Frosinone. Jednak, jak podkreślono, ważne jest, aby Argentyńczyk pozostał w ślad za Immobile i Higuainem w nadchodzących meczach, ponieważ takie rekordy buduje się w ostatnich kolejkach. Liczby kapitana są oszałamiające, co nie wywołało 'marzeń o wielkości' w umyśle Lautaro, który czuje silną więź z klubem i jest całkowicie zaangażowany w rolę kapitana (jak dowodzi 'piątka' z Akinsanmiro w niedzielę przed debiutem)", dodaje gazeta, która następnie wraca do tematu przedłużenia kontraktu do 2028 roku.

Agent liczy na 10 mln, Inter na 8. "Różnica jest, ale prace trwają z przekonaniem, że do wiosny uda się znaleźć punkt wspólny" - podsumowuje Tuttosport.

Źródło: tuttosport

Polecane newsy

Komentarze: 2

superofca

superofca

27 lutego 2024 | 21:54

Nie ogarniam tego co się dzieje z umową dla Lautaro, Skriniar i Perisic nie nauczyli?

Oba

Oba

27 lutego 2024 | 22:34

Przywołujesz dwie zupełnie różne sytuacje- o przedłużenie Perisica długo nikt nie zabiegał, temat podjęto dopiero na kilka miesięcy przed wygaśnięciem kontraktu, co Chorwat uznal za policzek i rozmawiać już nie chciał. Skrinar był przeznaczony do sprzedaży, a rozmowy podjęto dopiero po fiasku wytransferowania go z klubu. Lautaro ma jeszcze trochę czasu do końca kontraktu, obie strony zdają się chcieć przedłużenia, teraz pozostaje jedynie wymegocjowanie warunków zadowalających każda ze stron. Zawodnik chce 10, klub oferuje 8. Stanie pewnie na 8,5-9 plus bonusy, ale to nie stanie się w jeden dzień. Poza tym klub ma okreslona politykę płacową i też musi się jej trzymać.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

Tego dnia nikt nie obchodzi urodzin

  zobacz wszystkich