Carboni: Inter gra najlepszą piłkę
Argentyńska perła w barwach Nerazzurrich, rocznik 2005, prezentuje swój talent w barwach Monzy.
Po zachwyceniu w młodzieżowych drużynach Interu, Valentin Carboni potwierdza wszystkie swoje umiejętności również w barwach Monzy, w swoim pierwszym "prawdziwym" sezonie wśród profesjonalistów, aż do zdobycia powołania do reprezentacji Argentyny.
- Z pewnością w zeszłym roku dużo się nauczyłem, zarówno na boisku, jak i poza nim. Grać z Lautaro, Barellą, Calhanoglu, Mkhitaryanem... To są bardzo silni gracze, tylko patrząc na nich można się czegoś nauczyć.
- Trzeba zrobić wiele poświęceń, ja i moja rodzina zostawiliśmy wszystko w Argentynie, aby przyjechać tutaj i ścigać się za marzeniem o graniu w piłkę i zostaniu profesjonalistami: to poświęcenie, zostawiasz rodzinę i rozrywki, ale to rzeczy, które pomagają stać się silniejszym w dążeniu do swojego marzenia. Grać z moim bratem Franco? To było bardzo piękne doświadczenie, bardzo podobało mi się być razem przez 6 miesięcy tutaj w Monzy, mieszkaliśmy i robiliśmy prawie wszystko razem. Nawet w szatni byliśmy zawsze razem, zabieram to doświadczenie ze sobą. Nauczyłem się od niego czegoś, tak jak staram się od wszystkich: od niego przejąłem mentalność, chęć niepodawania się w trudnych sytuacjach, dawania z siebie zawsze najlepszego i dążenia do samodoskonalenia.
- Gol, przy którym najbardziej się cieszyłem? Ten przeciwko Juve. Znajomy ze świata piłki nożnej? Correa. Kto ma więcej stylu? D'Ambrosio. Najgorszy? Ja! Wzór do naśladowania na mojej pozycji? Messi i Dybala. Kto prezentuje najlepszy futbol w Europie? Inter. Z kim wymieniłem ostatnią koszulkę? Z Lautaro. Marzenie schowane w szufladzie? Grać na Mistrzostwach Świata.
Źródło: fcinter1908
KawaOpole
7 marca 2024 | 23:56
Oj myślę że to będzie mega kot u nas za kilka sezonów
Reklama