Barella: Przepraszam za mój błąd

Inter świętuje w Bolonii, ciesząc się z dziesiątego zwycięstwa z rzędu w lidze (trzynastego we wszystkich rozgrywkach), świętuje ze swoimi kibicami w dniu swoich 116. urodzin. Po raz kolejny nerazzurri kończą mecz bez straty gola, notując osiemnaste czyste konto w lidze po zaciętym meczu,  golem Bissecka. Oto wypowiedź Nicolò Barelli, który rozpoczął mecz jako kapitan:

- Trzeba pogratulować Bolonii, naprawdę mocnej drużynie, ich wynik jest w pełni zasłużony, to jedno z najtrudniejszych miejsc, do których można przyjechać. Gratulacje również dla nas, bo wygrana tutaj w Bolonii nie jest łatwa. Cierpieliśmy, daliśmy z siebie wszystko i zasłużyliśmy na to. Jesteśmy szczęśliwi, bo robimy niesamowitą pracę. Bisseck? Cała grupa jest fantastyczna, wszyscy płyną w tym samym kierunku. Jest rywalizacja, ale wszyscy są gotowi, zdrowa konkurencja jest kluczowa. On i Marcus są najbardziej ekstrawaganccy jeśli chodzi o ubiór, ale wszystko im pasuje, więc dobrze dla nich. Miałem okazję strzelić? Ważne, że drużyna wygrywa, czasami jest lepiej, innym razem gorzej, ale Bologna była dziś naprawdę trudnym przeciwnikiem, więc to jest w porządku. Atletico? To normalne, że chcą wygrać, my też tego chcemy, będzie to piękny mecz, Liga Mistrzów to wspaniała rywalizacja i chcemy w niej konkurować tak długo, jak to możliwe i dobrze wypaść.

- Scudetto? Trzeba także zobaczyć, co robią inni, my jesteśmy gotowi, dla innych gonienie jest trudne i mamy nadzieję, że tak zostanie. W meczu z Genoą miał miejsce incydent, za który wszyscy mnie krytykowali za symulowanie i chciałem powiedzieć, że nie taki był mój zamiar, prawdopodobnie źle zareagowałem i kiedy się popełni błąd, można przeprosić, więc chciałbym przeprosić za ten moment, czasami na boisku, kiedy chcesz wygrać, robisz rzeczy, których byś nie chciał, więc przepraszam za to.

Źródło: Inter.it