Capello: To był punkt zwrotny porażki Interu
Fabio Capello uważa, że zmarnowanie sytuacji przez Marcusa Thurama w drugiej połowie meczu z Atletico Madryt było „decydującym momentem” ostatniej nocy, ale jednocześnie wszystkich Nerazzurrich, którzy nie robili „pressingu” na Colchoneros.
Zdobycie prowadzenia w pierwszej połowie przez Federico Dimarco zostało szybko zniwelowane przez Antoine'a Griezmanna, który wyrównał zaledwie dwie minuty później, natomiast późna bramka Memphisa Depaya przeniosła grę do dogrywki, a ostatecznie do rzutów karnych.
Włoskie media winiły graczy Interu, zwłaszcza obrońców i napastników, a były trener Milanu i Juventusu, Fabio Capello, również przedstawił swoją opinię na temat gry.
77-latek powiedział Sky Sport, że błąd Thurama w drugiej połowie był kluczowy, chociaż nie był jedynym powodem, dla którego Nerazzurri przegrali w stolicy Hiszpanii.
- Nie grali tak, jak potrafią, nie przeprowadzali pressingu, nie biegali do przodu. Gracze Atletico Madryt grali tak, jak chcieli, ponieważ Inter nie stosował pressingu. Były momenty, kiedy się budzili. Mieli dużą szansę z Thuramem. To był decydujący moment. Oblak nawet nie musiał interweniować. Nie oddał strzału w kierunku bramki. To nie było przyjemne do oglądania.
Inter będzie gościł Napoli w następnym meczu Serie A na Stadio Meazza w niedzielę, 17 marca.
Źródło: fi
inter00
15 marca 2024 | 10:43
Dobra okazję miał też Barella, który nie tylko powinien to lepiej strzelić, ale przede wszystkim lepiej przyjąć.
el_loco
16 marca 2024 | 02:59
W mojej ocenie Lautaro powinien podać w uliczkę co stworzyłoby sytuację 2 na 1. Przy podaniu, które wykonał Lautaro obrońca zdążył nacisnąć Barellę. Ale fakt jest taki, że powinien oddać lepszy strzał
Reklama