GdS: Nie chodziło o przeciwnika, ale o podejście

15 marca 2024 | 09:09 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna2 min. czytania

Zhang chce, aby Inter znalazł się wśród ośmiu najlepszych drużyn Europy. „Inter lepszy od Atletico. Ktoś był zmęczony”

Inter musi jak najszybciej podnieść głowę po porażce w Madrycie. Inter jest przekonany, że mają lepszy skład niż Atletico. Niestety, z powodu kontuzji i wielu rozegranych meczów, niektórzy zawodnicy nerazzurrich nie byli w optymalnej formie w meczu rewanżowym.

- Rozczarowanie jest wyczuwalne i wczoraj było namacalne w obozie Interu, jakby była to rzecz materialna. Na wszystkich poziomach, oczywiście, od zarządu, przez trenera, aż po graczy. Logiczne jest myślenie o tym, jak szybko przezwyciężyć traumę eliminacji. Ale jeszcze ważniejsze, patrząc oczami tych, którzy widzą dalej niż mecz w niedzielę z Napoli i Scudetto, jest zrozumienie, co poszło nie tak. Ponieważ w ideach Stevena Zhanga było - i nadal jest - widzenie Interu wśród ośmiu najlepszych drużyn Europy - wyjaśnia La Gazzetta dello Sport.

- Rozczarowanie ma przede wszystkim wymiar techniczny. Ponieważ wszyscy w Interze wiedzą, że są silniejsi, bardziej kompletni niż Atletico Madryt. To oczywiście nie jest oczywiste równanie w piłce nożnej. Ale Inter ma poczucie, że nie pokazał swojego potencjału. Dwumecz mógł być lepiej zarządzany, z większą przebiegłością ze strony drużyny. I może niektórzy gracze, którzy wydawali się bardzo zmęczeni w Madrycie - myśli się o Mkhitaryanie, ale nie tylko - mogli podejść do meczu rewanżowego z mniejszą liczbą minut w nogach. Ogólnie, pomijając epizody, które z pewnością miały wpływ na wynik - ale to dotyczy wszystkich meczów - Inter wykazał, że potrafi lepiej zarządzać fazą początkową i znacznie gorzej końcową. To również proces wzrostu, który grupa - od graczy po trenera - musi to przejść. W szczególności, nie jest kwestionowana zdolność do radzenia sobie z presją, inaczej nie byłoby mowy o rajdzie z ostatniego sezonu. Raczej należy zrozumieć perspektywicznie, jak wytrzymać podwójne obciążenie. Ponieważ Inter z Madrytu to nie ten sam zespół, co w lidze. I nie chodziło o przeciwnika, ale o podejście - analizuje gazeta.

Źródło: gds

Polecane newsy

Komentarze: 7

Garon_92

Garon_92

15 marca 2024 | 10:00

Tak zdecydowanie po bramce na 1:0 ta gra powinna wyglądać inaczej. Do tego momentu graliśmy ok, bez szału ale spokojnie konstruowalismy w sposób przemyślany ataki w których brakowało lekko korelacji między adresujacym a adresatem. Atletico w sumie grało chaos na intensywności fizycznej potem po gongu ruszyli nie mając nic do stracenia i fartem wpadło. Druga połowa o wiele szybciej powinny być zmiany i zmiana podejścia do gry, właśnie włączenie większego pressingu i ogólnie to co cały sezon gramy. Może złapało zmęczenie w najmniej odpowiednim momencie? Atletico zagrało najlepszy swój mecz w tym roku kalendarzowym u pokonali nas indywidualnością w ataku po zmianach. Wracamy za rok silniejsi choć jakoś teraz ciężko wrócić do ligowej rzeczywistości bo gorycz po tej porażce wciąż sciska

TheClear

TheClear

15 marca 2024 | 13:52

Jeśli ufać komentatorom z eleven, to Inter w tym sezonie nie stracił bramki w ostatnich 15min meczu, więc to zdanie, że Inter nie potrafi zarządzać końcówkami jest nie prawdziwe. To Atletico było, top drużyna LaLigi!!! Tam Depay jest jokerem, gdzie u nas podobnej wartości gracz Martinez jest liderem.
Bravo Inzaghi. Jedziemy do następnego sezonu, gdzie naszym regularnie wchodzącym będzie Zielu :D

superofca

superofca

16 marca 2024 | 02:33

To, że Depay grał ManU, Barcelonie i teraz w Atletico nie znaczy, że jest na takim poziomie. Gość pokazywał się w A) ultra mocnym w tym czasie PSV, odbijającym serowarów i hodowców tulipanów B) Lyonie, jednym z trzech najmocniejszych klubów ligi ogórkowej.

TheClear

TheClear

16 marca 2024 | 09:27

Póki co to Lauti też nie pokazał za wiele, a jedynie że tak bardzo mu zależy,ale nie umie wygrać tego w głowie. Mają silne nogi.

Rahi

Rahi

15 marca 2024 | 15:10

Dawać kurwa kasę na nowych napastników raz! Sanchez tym karnym powinien zakończyć karierę w klubie, arna też.

castillo20

castillo20

15 marca 2024 | 21:43

Bardzo dobrze, że jest ten żal, rozgoryczenie i rozczarowanie. Dla mnie nic gorszego nie mogłoby by nastąpić niż przejście do porządku dziennego i udawanie, że nic się nie stało. Właśnie tak uczyniliby najemnicy, myślę że my jednak mamy piłkarzy którzy mają jednak więcęj aspiracji

maestro84

maestro84

16 marca 2024 | 10:52

Nie doszukiwał bym się jakiejś specjalnej filozofii. Jedna sytuacja niespartolona przez Arnautoicia czy Thurama i już byłby o 180 stopni inny śpiew, jak to mądrze Inter rozegrał i zarządzał wynikiem dwumeczu. Zadecydował szczegół no i trudno. Jedziemy dalej.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich