Milczenie Lautaro - Inzaghi ma zadanie
Kapitan Interu odczuł cios wyeliminowania z Ligi Mistrzów i nieudanego rzutu karnego, teraz trener musi nad nim popracować.
W szeregach Interu panuje ogromne rozczarowanie po wyeliminowaniu w rzutach karnych przez Atletico. Teraz należy przekształcić to rozczarowanie w gniew, aby jak najszybciej zdobyć Scudetto. Jednym z najbardziej rozgoryczonych po porażce z Atletico jest Lautaro Martinez.
"El Toro" zachował milczenie po meczu w Madrycie, był jednym z nielicznych, którzy nie komentowali eliminacji. Według informacji mediów zawodnik jest bardzo rozczarowany. Oto zadanie, przed którym stoi Inzaghi w tych godzinach: jeszcze bardziej zmotywować Lautaro. Argentyńczyk nie jest osobą, która potrzebuje motywacji, to jasne. Ale odpadnięcie w Madrycie było trudne do przełknięcia, tym bardziej że po raz kolejny nie wykorzystał rzutu karnego - pisze La Gazzetta dello Sport.
Źródło: gds
Rahi
16 marca 2024 | 16:52
W jego interesie jest zostawać po treningach i ćwiczyć karne. Niech teraz nie szantażuje emocjonalnie, bo te karne to partaczy z lenistwa
Niko
16 marca 2024 | 19:42
Jeśli naprawde mu zalezy, to teraz ma idealny powod i motywacje by sie wziac za ten element gry i go znacznie poprawic - i nie tylko on
DET
16 marca 2024 | 20:09
Pretensje może mieć tylko do siebie, bo jak napastnikiem jest świetnym tak jak podchodzi do karnych to zamienia się w karykaturę napastnika.
TheClear
16 marca 2024 | 20:32
To dobrze, że nie przechodzi koło tego obojętnie. Może go wzmocni na przyszłość. A karne po godzinach powinien ćwiczyć.
darren
16 marca 2024 | 23:49
Rzuty karne to nie tylko umiejętności, ale też głowa, a może i przede wszystkim.
Lautaro jest ostatnim piłkarzem do którego miałbym pretensje w tym sezonie. Cieszmy się tym sezonem, bo 1/8 LM, mistrzostwo Włoch i Superpuchar myślę, że każdy brałby przed sezonem w ciemno.
Maradon.
17 marca 2024 | 12:05
Niestety piłka nożna jest jaka jest, raz bohaterem a raz najgorszy
Reklama