Inter 1-1 Napoli
Na Stadio Meazza odbył się wielki mecz między dwoma ostatnio wyeliminowanymi z Ligi Mistrzów: Interem i Napoli. Czy był to faktycznie wielki mecz? Trudno ocenić. Na pewno obie drużyny szukały zemsty: z jednej strony walka o Scudetto i drugą gwiazdkę, z drugiej poszukiwanie cennych punktów w walce o grę w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie.
Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Inter wyszedł na prowadzenie po ładnej akcji zwieńczonej asystą Bastoniego do Darmiana. W drugiej połowie głową wyrównał były obrońca Interu, Juan Jesus. Mecz był pełen zaangażowania, choć niekoniecznie imponował pod względem jakości gry.
Nerazzurri wydawali się zmęczeni w strefie ataku, z Thuramem wyglądającym na wyraźnie zmęczonego i z Lautaro, który złożył ofiarę z własnej gry dla dobra drużyny. Tak więc także w lidze się niesamowity marsz Interu, który pomimo dzisiejszego remisu, pozostaje niepokonany w lidze w 2024 roku. Teraz czas na odpoczynek i regenerację sił podczas przerwy na mecze reprezentacji narodowych, a po niej czeka nas mecz Empoli-Inter.
INTER (3-5-2): 1 Sommer; 28 Pavard (31 Bisseck 46') 15 Acerbi, 95 Bastoni; 36 Darmian (17 Buchanan 84'), 23 Barella (16 Frattesi 70'), 20 Calhanoglu, 22 Mkhitaryan, 32 Dimarco (2 Dumfries 79'); 9 Thuram, 10 Lautaro (, 70 Sanchez 79').
Pozostali na ławce: 12 Di Gennaro, 77 Audero, 6 De Vrij, 14 Klaassen, 21 Asllani, 49 Sarr, 50 Stankovic. Trener: Simone Inzaghi.
NAPOLI (4-3-3): 1 Meret; 22 Di Lorenzo, 13 Rrahmani, 5 Juan Jesus, 17 Olivera (6 Mario Rui 75'); 99 Anguissa, 68 Lobotka, 8 Traoré (24 Cajuste 70'); 20 Politano (29 Lindstrom 91'), 81 Raspadori (18 Simeone 75'), 77 Kvaratskhelia (26 Ngonge 91').
Pozostali na ławce: 14 Contini, 95 Gollini, 3 Natan, 9 Osimhen, 20 Zielinski, 30 Mazzocchi, 32 Dendoncker, 55 Ostigard.
Trener: Francesco Calzona.
Kartki: Pavard (I), Lobotka (N), Barella (I) Note: ż.k. Francesco Calzona (N)
Doliczony czas: 1' - 3'.
Sędzia: La Penna.
Asystenci: Berti, Perrotti.
Czwarty sędzia: Feliciani.
VAR: Di Paolo.
Asystent VAR: Valeri.
Zawieszeni: -
Zagrożeni: Lautaro, Mkhitaryan (I); Mazzocchi, Ngonge, Rrahmani (N).
Źródło: Inter.it
Bell
17 marca 2024 | 19:54
Porażka z Atletico ostatecznie przekonała mnie do założenia konta oraz komentowania - dlatego witam wszystkich.
Od zawsze słyszę: "Inter Mediolan? Ja to w sumie nie oglądam ligi włoskiej, ale mam sentyment do AC Milan. Bo wiesz, Kaka i te sprawy..". Pewnie. Rozumiem.
Tak jak mam nadzieję, że i Wy zrozumiecie, kiedy powiem, że przez te kilkanaście lat wydarzyło się wiele rzeczy, które przyniosły rozczarowanie, od trenerów, piłkarzy, po mecze, czy nawet całe sezony. Jednakże nie pamiętam, żeby serce mnie bolało aż tak, jak kilka dni temu. Bo w mojej głowie było przekonanie, że to jest *TA* drużyna. Ta, która może wszystko. Że to jest ten moment..
From Milano to the Stars. Dlatego teraz idziemy po rekordy, a dziś po 3 punkty i kolejne czyste konto Sommera.
Forza !
darren
17 marca 2024 | 20:42
Za Manciniego też biliśmy rekordy w lidze, a potem w 1/8 LM w cymbał od Valencii...to już wszystko było. To jest Pazza Inter, tylko kibice Interu to zrozumieją :D
Paweł Świnarski
17 marca 2024 | 20:48
Witamy:) rozgość się :) dokładnie rozumiemy:)
kowalik20002
17 marca 2024 | 20:08
Witamy Bell :))
A do do treści, to tyle w temacie roszad xd
Bell
17 marca 2024 | 20:21
Widocznie nie są zmęczeni / a raczej chcą coś udowodnić.
maestro84
17 marca 2024 | 20:26
no i LGdS się chlapnęło w przewidywaniach. Czy to dobrze czy źle? Nie wiem, najważniejsze, że Simone wie.
Przewiduję ciekawy mecz bo obie drużyny podrażnione.
Forza!
Bartek2301
17 marca 2024 | 21:04
Szanuję Barellę, bo to świetny pomocnik, ale te jego strzały już mnie tak czasami irytują...
lopez0491
17 marca 2024 | 21:33
Barella powinien przestać trzelać z dystansu.
alberto
17 marca 2024 | 22:47
próbowaliśmy ale ostatecznie nam wsadzili , cóż, ważne że nie porażka, ale spodziewałem się więcej
PabloV
17 marca 2024 | 22:53
słabniemy...
Lechu
17 marca 2024 | 23:00
mamy zapas, ale trzeba zacząć dalej wygrywać, sam nie wiem co sądzić o tym meczu, a WY?
el_loco
17 marca 2024 | 23:37
Ehhhh
Lambert
18 marca 2024 | 01:14
Widać było duże zmęczenie ale taki farfocel po rzucie rożnym nie powinien się zdarzyć
Luq1989
18 marca 2024 | 05:53
Brak roszad pokazał, że jednak nie wypoczęli jak powinni. Teraz przerwa na reprezentacje to mam nadzieje, że odzyskamy świeżość. Co do meczu zbyt wcześnie odpuściliśmy i zadowoliliśmy się tym 1:0. Wg mnie bramka niesłusznie uznana bo piłka nie wyszła na rożny, plus zastanawia mnie potencjalny karny w ostatnich minutach dla Interu. No nic jedziemy dalej FORZA INTER!!! :)
Lord Nord
18 marca 2024 | 06:27
Mamy kryzys.
Przerwa UEFA na reprezentację dobrze może nam zrobić. Wczoraj remis, wcześniej porazka z Atletico ktore we wczorajszej potyczce z Barca poleglo aż 0-3.
To nie jest przypadek. Dwa wcześniejsze mecze w Serie A tez przepchnęliśmy. Trzeba naładować akumulatory a psychikę też trzeba podbudować.
Pozdrawiam
superofca
18 marca 2024 | 10:00
Mnie jeszcze bardziej boli to, że oddaliśmy punkty słabemu Napoli, kiedy Barcelona wczoraj pokazała ile warte jest Atletico. Inzaghi zrobił przez ostatnie 3 tygodnie zrobił się nagle kalkulatorem z flashscora i mamy tego efekty. Wczoraj po stracie bramki już nie było komu gonić wyniku. Generalnie to zaczyna wyglądać słabo, trwonimy przewagę jaką mamy na boisku grając asekuracyjnie w 3 meczu z rzędu. Czy gdybyśmy rzucili się wczoraj na Napoli po przerwie wygralibyśmy spotkanie? Wierzę, że tak i podobnie byłoby w środę ale nie wiedzieć czemu Inzaghi zachował się jak Spaletti w najgorszych momentach, bronienia wyniku, który gówno daje.
mroczny elf
18 marca 2024 | 10:46
Ewidentnie widać ciężar dogrywki w LM. My jak i Atletico to odczuliśmy. Przewidywałem remis i tak się stało. Dobry i 1 punkt.
Reklama