Inzaghi: To rozczarowujące, że nie zwyciężamy

Inter zaliczył swój pierwszy remis w 2024 roku. Podział punktów z Napoli zakończył passę 10 zwycięstw Nerazzurrich z rzędu.

Był to jednak punkt zdobyty po trudnym meczu, w którym nie brakowało chęci ze strony gospodarzy. Widać było niesamowitą determinację, płynącą również z trybun. Poniżej umieszczamy komentarz Simone Inzaghiego.

- Jest trochę rozczarowania, szczególnie po grze, którą pokazali chłopaki. Stanęliśmy naprzeciwko zespołowi, który ma dobrą jakość. Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, ale w drugiej popełniliśmy błąd, który kosztował nas zwycięstwo. Czujemy się zawiedzeni tym, jak poszło i straciliśmy trochę stworzonego dystansu w tabeli, ale byliśmy zorganizowani.

- Protesty Darmiana przy okazji bramki? Musimy to przeanalizować. Sędzia rozegrał dobry mecz w niezbyt przyjemnych warunkach. Za nami pracowity tydzień z Bolonią, Atletico i Napoli, ale dziś pogratulowałem chłopakom. Mieliśmy tylko półtora dnia na przygotowania. Gratuluję również Napoli, a przede wszystkim dziękuję kibicom za ekscytujące powitanie. Chcielibyśmy zadedykować im zwycięstwo, ale w każdym meczu i w każdym tygodniu można się czegoś nauczyć. Będziemy się starać dalej doskonalić.

- Dokonaliśmy kilku złych wyborów, ale naprzeciw nam zawsze wychodzą zespoły w formie, w pełni zorganizowane. Weźmy na przykład okazję Barelli, przy której Juan Jesus wykonał świetną interwencję. W przeciwnym razie byłoby 2-0 i mecz prawdopodobnie by się zakończył.

- To były trzy dni analizy. Z porażek można wyciągnąć pozytywne rzeczy, ale rozczarowanie było silne, ponieważ chcieliśmy kontynuować dobry sezon. Atletico również chciało coś pokazać i skończyło się na rzutach karnych. Wygrali oni i to wielkie rozczarowanie, ale w takich momentach można się wiele nauczyć.

- Podobała mi się koncentracja chłopców. Spędziliśmy 3 dni analizując sytuacje, ale najwyraźniej zabrakło tych uśmiechów, do których byliśmy przyzwyczajeni przez ostatnie dziewięć miesięcy. W piłce nożnej zdarzają się przecież porażki. Jesteśmy rozczarowani tym, że nie zapewniliśmy kibicom wygranej, ale podeszliśmy do nich, żeby się przywitać i widziałem, że są zadowoleni z tego faktu.

- Pozostało 9 meczów i 27 punktów do zdobycia. Mamy jeszcze 2 miesiące na pracę i nie możemy się poddawać. Należy skupić się na tym samym, co w ostatnich miesiącach.

Źródło: inter.it