Gol Frattesiego w końcówce, Inter wygrywa!

8 kwietnia 2024 | 19:58 Redaktor: Marek Sudoł Kategoria:Relacje2 min. czytania

Ostatni dzień 31. kolejki Serie A, którą kończyło spotkanie Udinese z Interem. Nerazzurri walczyli o kolejne ligowe zwycięstwo i utrzymanie szansy na pobicie punktowego rekordu.

Ekipa z Mediolanu wyszła na boisko niezwykle zmotywowana, żeby kolejny raz zgarnąć 3 punkty, najlepiej przy zachowaniu czystego konta. Niestety, gospodarze skutecznie odpierali ataki podopiecznych Simone Inzaghiego i pokazali, że potrafią zagrozić Sommerowi swoimi kontratakami.

Jeden z nich zakończył się golem Lazara Samardzica, który nie miał prawa paść. Futbolówka powoli zmierzała do bramki Interu, a Sommer patrzył się na Dumfriesa licząc, że ten przejmie piłkę, ale zamiast tego Holender odwdzięczył się jedynie pełnym zakłopotania spojrzeniem.

Druga połowa spotkania to kolejne ataki Interu, ale z pomocą musiał przyjść bramkarz Udinese. Okoye bezpardonowo wpadł w Thurama i sprokurował rzut karny. To zwiastowało strzał w wykonaniu Calhanoglu, który jak zawsze zakończył się bramką. Potrzebny był jednak jeszcze przynajmniej jeden gol, żeby spełnić zamierzony cel.

Jak trwoga, to do Frattesiego, jeśli chodzi o ważne gole w końcówce. Mieliśmy prawdziwe Deja Vu spotkania z Veroną, choć tym razem bez jedenastki dla przeciwników Interu. Po strzale Lautaro piłka bezpańsko zamarła przed linią bramkową i jako pierwszy dopadł do niej włoski pomocnik. Fantastyczne emocje i niesamowity katalizator motywacyjny, który może przynieść Interowi kolejne zwycięstwa w tym sezonie! Brawo Ragazzi!

Podsumowanie:

Udinese 1-2 INTER

Strzelcy bramek:40' Samardzic (U), 55' rig. Calhanoglu (I), 95' Frattesi (I)

UDINESE (3-5-1-1): 40 Okoye; 31 Kristensen, 29 Bijol, 18 Perez; 19 Ehizibue (13 Joao Ferreira 62'), 6 Zarraga (32 Payero 70'), 11 Walace, 24 Samardzic (4 Lovric 62'; 2 Ebosele 82'), 12 Kamara (33 Zemura 70'); 37 Pereyra; 26 Thauvin.
Rezerwowi: 1 Silvestri, 93 Padelli, 7 Success, 16 Tikvic, 27 Kabasele, 30 Giannetti.
Trener: Gabriele Cioffi.

INTER (3-5-2): 1 Sommer; 28 Pavard, 15 Acerbi, 30 Carlos Augusto; 2 Dumfries (36 Darmian 68'), 23 Barella, 20 Calhanoglu (70 Sanchez 74'), 22 Mkhitaryan (16 Frattesi 68'), 32 Dimarco (17 Buchanan 81'); 9 Thuram (8 Arnautovic 81'), 10 Lautaro.
Rezerwowi: 12 Di Gennaro, 77 Audero, 5 Sensi, 14 Klaassen, 21 Asllani, 31 Bisseck, 50 Stankovic.
Trener: Simone Inzaghi.

Ukarani żółtą kartką: Pereyra (U), Pavard (I), Lautaro (I).
Doliczony czas gry: 3' - 7'.

Sędzia: Piccinini.
Asystenci: Vivenzi, Cecconi.
Sędzia techniczny: Baroni.
VAR: Serra.
Asystent VAR: Aureliano.

Zawieszeni: Lucca (U).
Ryzyko zawieszenia w razie żółtej kartki: Giannetti, Perez, Success, Thauvin (U); Lautaro Martinez, Mkhitaryan, Pavard (I).

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 20

el_loco

el_loco

8 kwietnia 2024 | 20:35

Kibicuję by Lautaro i Pavard dostali w tym meczu żółtą kartkę. Nie można ryzykować by na Milan ich zabrakło!

mroczny elf

mroczny elf

8 kwietnia 2024 | 22:46

No i proszę.

Kejmo

Kejmo

8 kwietnia 2024 | 23:37

Mówisz i masz

maestro84

maestro84

9 kwietnia 2024 | 07:05

Możesz tylko żałować, że tego nie obstawiłeś :)

Interista

Interista

8 kwietnia 2024 | 21:12

Forza Inter

Bell

Bell

8 kwietnia 2024 | 21:52

Do teraz się zastanawiam, co tam się wydarzyło. I chyba tego jednak nie zrozumiem.
Nie wyglądało to wszystko aż tak źle. Ale ta bramka..
Okoye mecz tego roku. Czego nie można powiedzieć o Sommerze..
Liczę na przebudzenie, jak z Romą. Ale czego można się spodziewać po naszych ragazzich?
Forza !

mroczny elf

mroczny elf

8 kwietnia 2024 | 22:55

Czyli z Sommerem się nie myliłem. Trochę to nie pocieszające.

Kejmo

Kejmo

8 kwietnia 2024 | 23:38

O czym mowa ?

maestro84

maestro84

9 kwietnia 2024 | 07:07

oj tam, raz na sezon może sobie zrobić "Handę", piłka była Dumfriesa

Rizzo

Rizzo

8 kwietnia 2024 | 22:58

Po Lidze Mistrzów piłkarze mogli być przybici, ale po takiej końcówce jak dziś wydaje się, że znowu wjechali na autostradę i to pustą, i to w Niemczech, bez limitu prędkości

kowalik20002

kowalik20002

8 kwietnia 2024 | 22:59

Powiem Panowie że nawet Grants mi smakuje po takim meczu hahah

Pazza!!!!

W końcu wróciło życie między tych ludzi !

Bell

Bell

8 kwietnia 2024 | 22:59

Demonie z Piacenzy, zapytam tylko o jedno - czemu?
Też jestem zdania, że jeśli już gramy te mecze, tylko po to, żeby ten sezon dograć (bo tak to dla mnie wygląda), to może potrzeba więcej świeżości, więcej zaangażowania, ambicji. Niech TJ dostanie więcej czasu, może Sanchez zamiast Thurama w wyjściowym składzie i Bisseck od początku?
A wracając do meczu, ręka przed nieuznanym golem Carlosa Augusto - karnego brak. Za to podyktowany karny przy wyjściu Okoye, którego moim zdaniem nie powinno być. (Ale na bramkę i precyzję Hakana narzekać nie będę).
Zbyt krytycznie?
Ale to właśnie jest ta szalona miłość. To jest calcio. Cały mecz był zdecydowanie lepszy niż kilka ostatnich, ale to doliczony czas gry zadecydował o trzech punktach. Szalenie ważnych punktach.
Już o żadnych rekordach nie będę myśleć. Powtórzę się, wszystko czego chcę to spokojny triumf. I mam nadzieję, że nastąpi on podczas derbów.
A dziś po prostu zasłużyliśmy na zwycięstwo.
P.S. - Priorytet na przyszły sezon: napastnik, który strzela.
Pozdrawiam

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

8 kwietnia 2024 | 23:04

Osobiście wierzyłem, że dojedziemy z 3 pkt

inter00

inter00

8 kwietnia 2024 | 23:14

I pięknie, takie mecze też trzeba umieć przepchnąć. Scudetto już tuż tuż :)

alberto

alberto

8 kwietnia 2024 | 23:37

Tego chciałem i oczekiwałem, ale trzeba przyznać że mieliśmy szczęście

Kejmo

Kejmo

8 kwietnia 2024 | 23:38

Calhanoglu imponuje ,bo nawet on musi się kiedyś pomylić a jednak trafia

oster

oster

9 kwietnia 2024 | 07:00

Jeszcze 5 meczy i Lautaro coś strzeli , seria dziesięciu meczy z rzędu bez bramki w każdym sezonie to znak rozpoznawczy Lautaro

Maradon.

Maradon.

9 kwietnia 2024 | 11:22

Taki meczami wygrywa się scudetto :D

KawaOpole

KawaOpole

9 kwietnia 2024 | 13:47

Były emocje i jest wygrana lecimy dalej

castillo20

castillo20

9 kwietnia 2024 | 16:03

Moim zdaniem gramy o wiele słabszą piłkę niż przed Madrytem, no ale chłopaki w końcu kiedyś zapomną. Może właśnie po takim meczu ? Już czas puścić tą wtopę w LM w niepamięć i żyć dalej, myśleć o przyszłości. Sanchez zasługuje na więcej minut kosztem Thurama (edycja 2024.04.09 16:04 / castillo20)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich