Calhanoglu: Nie chcę dolewać oliwy do ognia
Już za dwa tygodnie mecz derbowy. Na pewno będzie to szczególny mecz dla byłej gwiazdy Milanu, Hakana Calhanoglu, który dołączył do Nerazzurrich w 2021 roku na zasadzie wolnego transferu. Turecki pomocnik był wyśmiewany przez fanów, a nawet przez swojego byłego kolegę z drużyny, Zlatana Ibrahimovicia, kiedy Milan zdobył tytuł w następnym sezonie, ale Calha wydaje się, że wybaczył Rossonerim.
- Nie lubię mówić o przeszłości. Mam dobre stosunki z niektórymi moimi byłymi kolegami z drużyny - powiedział Sky Sport Italia po strzeleniu gola przeciwko Udinese w poniedziałek.
- To, co się wydarzyło, jest już przeszłością. Milczałem i myślałem tylko o moich kolegach z drużyny i kibicach Interu, którzy są zawsze ze mną. Nie chcę dodawać oliwy do ognia i chcę pozostać cicho - kontynuował.
- Życzę Milanowi wszystkiego najlepszego. Mam dobre stosunki z Maldinim i Massarą, ale kartka z napisem AC Milan w mojej księdze jest już zamknięta dla mnie i dla mnie nie ma znaczenia, czy wygramy derby w derbach, czy później. Jestem szczęśliwy, ponieważ wygram pierwsze Scudetto z Interem i ponieważ chcemy zdobyć historyczną drugą gwiazdkę z Interem.
Źródło: football italia
Reklama