Carboni nie pasuje do systemu 3-5-2
Młody talent wypożyczony do Monzy może odejść latem, przynosząc znaczne zyski. Jeśli Valentin Carboni odejdzie z Interu, z pewnością do klubu wpłynie kwota o wartości ponad 20 mln euro.
W przypadku Arnautovicia trudno będzie znaleźć nabywcę, a dla Dumfriesa ofertę adekwatną do oczekiwań Interu, natomiast co do Valentina Carboniego, to chętnych nie brakuje. Młody argentyński talent wyróżnił się grając w barwach Monzy, a teraz Inter musi ocenić, co dalej robić.
- Inaczej wygląda sprawa Valentina Carboniego, gotowego wrócić do Appiano po wypożyczeniu do Monzy: talent 19-latka, już powołanego przez Scaloniego, jest oczywisty, ale równie jasna jest jego taktyczna niekompatybilność w formacji 3-5-2 Simone. Jednak to, co się liczy, to możliwość uzyskania maksymalnego zysku: w styczniu Fiorentina zaoferowała 20, w Interze są przekonani, że w lipcu suma wzrośnie, biorąc pod uwagę debiut w reprezentacji Argentyny i nowe doświadczenie w Serie A. Gdy osiągniemy 30, będzie zielone światło.
Źródło: gds
wróbel1908
6 maja 2024 | 16:48
Dlaczego niby nie pasuje? Jako ten drugi, podwieszony pod tego centralnego napastnika dałby radę
inter00
6 maja 2024 | 18:42
Carboni na pewno by pasował. Skoro Alexis Sanchez potrafi być przez Inzaghiego wystawiany jako 10, to czemu nie mógłby tak samo zrobić z Argentyńczykiem, co zwiększyłoby wachlarz taktyczny?
Lambert
6 maja 2024 | 18:59
Gówno tam wiecie w tej gazecie
darren
7 maja 2024 | 12:10
Pisałem o tym. On nie zagra na 10 jak Alexis, bo nie ma takich umiejętności w rozgrywaniu. Jako drugi napastnik też nie, bo operuje w innych rejonach boiska, woli atakować od tyłu/boku gdzie może się rozpędzić. 30mln i można sprzedać moim zdaniem.
pasek_9
7 maja 2024 | 18:19
Arna też nie pasuje a ciągle się szwęda po boisku.
Reklama