Ausilio o transferach i umowach

9 maja 2024 | 09:27 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Podczas ostatniego wywiadu, dyrektor Interu, Piero Ausilio, potwierdził plany Nerazzurrich na letnie okno transferowe 2024 roku i wyjawił, że przedłużenie kontraktu z Simone Inzaghim zajęłoby mu "pięć minut".

Ausilio udzielił obszernego wywiadu Fabrizio Biasinowi, ekspertowi ds. transferów w Interze. Nie tylko powiedział, że osobiście osiągnął porozumienie z Rafaelem Leao przed jego przenosinami do Milanu w 2019 roku, ale także wyjaśnił plany transferowe Nerazzurrich na następny sezon.

Musimy dogłębnie przeanalizować całą sytuację. Jednym z sekretów było posiadanie odpowiedniej liczby graczy, aby każdy miał szansę na zaangażowanie – powiedział Ausilio.

- To również dobre dla trenera, ponieważ posiadanie czterech lub pięciu dodatkowych graczy jest w porządku, gdy są młodzi, nie zaś gdy są doświadczeni i uznani.

Według doniesień, Inzaghi chce mieć pięciu napastników w sezonie 2024-25.

Nie wiem. Ocenimy to z trenerem – powiedział dyrektor klubu.

- Pracowaliśmy dobrze mając czterech napastników i nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy to zmieniać. Są gracze, którzy mogą być wykorzystani w ataku, tak jak Mkhitaryan. Jest on mądrzejszy niż przeciętny zawodnik i może grać na pozycji napastnika, jeśli zajdzie taka potrzeba. Mamy genialnego młodego trenera, który pracuje w tym systemie, ale być może w przyszłości coś zmieni, jak zrobił to z Lazio Primavera."

Mimo to Ausilio potwierdził zainteresowanie gwiazdą Genoi, Gudmundssonem.

- Jedyne, co mogę potwierdzić, to że jest to gracz wysokiej klasy, więc podoba nam się, tak jak innym drużynom, ale na razie jesteśmy zadowoleni z naszego ataku.

- Arnautović wciąż jest związany kontraktem, podobnie jak Sanchez. Możemy nawet kontynuować z nim współpracę, nawet jeśli jego kontrakt wygaśnie. Potem mamy Valentino Carboniego, Sebastiano i Pio Esposito oraz Martina Satriano. Musimy ocenić te kwestie.

Co z Carbonim? Czy pozostanie w Interze?

- Już teraz może być piłkarzem Interu, biorąc pod uwagę jego jakość, ale musimy zdecydować, czy sprowadzić go z powrotem tutaj i dać mu mniej czasu gry, niż na to zasługuje, czy pozwolić mu zdobywać doświadczenie gdzie indziej.

- Ocenimy to z chłopakiem. Ma długoterminowy kontrakt z Interem i jesteśmy z tego zadowoleni.

Jakie będą wyzwania dla Interu w nadchodzącym letnim oknie transferowym?

- Staje się coraz trudniej dokonać dobrych sprzedaży. Łatwiej sprzedać drużynom z środka tabeli. Duże inwestycje są realizowane dla czołowych graczy lub obiecujących piłkarzy. W środku jest trudniej i ceny są szokujące. Okno transferowe będzie podobne do poprzednich, ale nie boimy się. Jednocześnie będzie trochę inne, ponieważ potrzebujemy tylko drobnych korekt. Nie musimy nikogo sprzedawać i zobaczymy, jakie będziemy mieli możliwości. W zeszłym roku były korzystne sytuacje z Onaną i Brozoviciem.

Inter miał umowę na stałe pozyskanie Romelu Lukaku z Chelsea latem ubiegłego roku, ale belgijski napastnik zdecydował się nie wracać do klubu. Co się stało?

- To działo się szybko. Chłopak wysyłał pewne sygnały, więc kiedy zrozumieliśmy, co się dzieje, postanowiliśmy zakończyć to z większym szacunkiem niż opisano. Jedyna rzecz, która zmieniła nasze strategie, to decyzja Dzeko. Chcielibyśmy przedłużyć z nim kontrakt o jeden sezon i tak czy inaczej pozyskać Thurama.

On był największym zaskoczeniem Interu w tym sezonie?

- Byliśmy przekonani o jego jakości po intensywnej pracy skautów. Byliśmy przekonani, że jego idealną rolą jest napastnik, a nie skrzydłowy, więc nie wywieraliśmy na niego presji i daliśmy mu czas na rozwój i udowodnienie swojej wartości."

Inter pracuje również nad przedłużeniem kontraktów z Lautaro Martinezem, Nicolò Barellą i Simone Inzaghim.

- Jeśli chodzi o Lautaro, to normalna sytuacja, jak w każdym klubie, gdy ważny gracz musi przedłużyć. Potrzebujemy czasu, ponieważ te kontrakty coś zmieniają, ale obie strony chcą kontynuować współpracę. Musimy znaleźć finansową równowagę, ale nie ma pośpiechu, ponieważ jego kontrakt wygasa w 2026 roku. Znamy [agenta Barelli] Beltramiego od 30 lat; być może, to stanie się przed Lautaro.

- Z Inzaghim to formalność; nawet o tym nie rozmawialiśmy. Spotkamy się przy stole i załatwimy to w pięć minut.

Na koniec Ausilio potwierdził zainteresowanie Alessandro Buongiorno z Torino, ale wykluczył możliwość jego pozyskania latem.

- Bardzo mi się podoba, ale nie możemy pozyskać każdego gracza i już mamy ustawioną obronę.

Źródło: football italia

Polecane newsy

Komentarze: 1

alberto

alberto

9 maja 2024 | 10:59

Forza Piero


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich