Inzaghi po meczu z Frosinone

Simone Inzaghi skomentował postawę drużyny po zwycięstwie nad Frosinone.

Znakomita odpowiedź po meczu z Sassuolo?

- Technicznie chłopcy spisali się znakomicie. W fazie posiadania piłki graliśmy jak zawsze, w fazie nieposiadania mogliśmy zrobić lepiej, ryzykowaliśmy przy słupku Kheddiry i interwencji Carlosa Augusto na linii. Zaprezentowaliśmy świetny występ przeciwko doskonałemu rywalowi i wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu.

Ale dziś nie skoczyłeś do chóru kibiców z powodu problemu z łydką?

- Można powiedzieć, że wczoraj, podczas zabawy z chłopakami, miałem skurcz łydki, tak jak Ausilio. Mamy świetne relacje z kibicami. Ten rok poświęciliśmy również im, którzy byli zawsze z nami.

Barella, gdy nie ma Calhanoglu, ma więcej miejsca do gry i kreowania...

- Zdecydowanie tak. Zwykle to Miki wykonuje pracę podwójnego defensywnego pomocnika z Calhanoglu. Dziś mieliśmy Frattesiego dla głębi dzięki jego cechom. Barella to wspaniały mistrz, myślący gracz, który wie, kiedy otwierać się i kiedy podejść, kiedy zająć miejsce, to bardzo silny pomocnik, który od wielu lat gra świetne sezony.

Czy jest coś, na co szczególnie zwracasz uwagę pod koniec sezonu?

- Dziś wieczorem oczywiście dostałem świetne odpowiedzi, ale nie potrzebowałem ich dziś wieczorem. Arnautovic i Buchanan świetnie pracowali w tym tygodniu, ale z mojej winy nie mieli zasłużonego miejsca, ale dziś wieczorem mieli zasłużone miejsce. Sensi miał sezon, w którym trenował, ale było trudno znaleźć dla niego miejsce, moje myśli są z nim, bo zawsze dobrze pracował w tygodniu.

Jak wyobrażasz sobie drugi rok Frattesiego w Interze?

- Mam nadzieję, że potwierdzi te liczby. Wiele będzie zależało od niego. Przybył tutaj i od razu dobrze się wpasował, pracował, aby osiągnąć cel, do którego wszyscy pomocnicy Interu musieli dotrzeć. Potem w piłce nożnej podejmuje się decyzje i nie chciałbym rezygnować z żadnego z tych chłopaków, bo wygrywanie z taką liczbą zwycięstw i rekordów sprawia, że mogę tylko pogratulować chłopakom.

Buchanana widzisz bardziej na lewej stronie?

- Daje nam coś innego pod względem cech: ma bardzo dobry drybling, świetną prawą nogę. Po prawej stronie mamy Darmiana, Dumfriesa i Cuadrado, świetne alternatywy. Potem Carlos Augusto pozwala mi zmieniać Bastoniego i Buchanana na lewej stronie, co daje mi świetne odpowiedzi.

Sommer od razu stał się liderem...

- To nie był odkrywczy mecz, wiemy, w jakim zespole grał i jakie osiągnął sukcesy w reprezentacji. Ale to człowiek o wielkiej wadze: ważny element na boisku i w szatni.

Rozmawiałeś coś z Lautaro o tej niemocy strzeleckiej?

- Mówiliśmy o tym, ale on jest kapitanem. Już zdobyliśmy Scudetto, a on musi kontynuować w ten sposób. Ma odpowiedzialność w grupie i poza bramkami, strzelił w 91. minucie w Superpucharze, co pozwoliło Interowi przynieść kolejne trofeum do Mediolanu.

Źródło: Fcinternews