GdS: Inter zachowuje się jak Dominatrix
Nerazzurri odpowiadają na bolesną porażkę na stadionie Sassuolo i wygrywają zdecydowanie 0-5 z Frosinone. Oto jak skomentowano to na łamach La Gazzetta dello Sport.
Inter wraca do tego, co robi najlepiej: wygrywa. Nerazzurri zmiatają Frosinone i odwracają się od bezbolesnej porażki na boisku Sassuolo: 0-5 to końcowy wynik, 5 goli strzelonych przez 5 różnych zawodników. Tak pisze La Gazzetta dello Sport: "Zabawa się skończyła, Inter zachowuje się jak 'dominatrix' i kończy, jak logika piłkarska by chciała. Po 'przerwie' z Sassuolo, Nerazzurri wracają i bezlitośnie rozprawiają się z Frosinone, nawet nie nadkładając zbyt wiele starań".
"Nie byłoby nawet fair myśleć, że to 'wina' Interu. Ten Inter nie różnił się zbytnio, pod względem postawy, od tego, który zostawił trzy punkty w Sassuolo. Rotacje po zdobyciu Scudetto przez Inzaghiego w rzeczywistości miały miejsce: trener posadził obok siebie Lautaro, Mkhitaryana, Bastoniego, Calhanoglu i Pavarda. Siedem zmian w porównaniu do słabego meczu z Sassuolo, ale potwierdzenie miejsca dla Asllaniego w roli reżysera i Frattesiego i powrót Barelli, a na przodzie duet Arnautovic-Thuram".
Źródło: gds
Reklama