Scudetto zagrożone? Trwa szukanie haków na Inter

29 maja 2024 | 11:15 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna6 min. czytania

Kolejny dzień, nowa kontrowersja: ponownie pojawia się kwestia zagrożonego Scudetto dla Interu i prokuratury gotowej do śledztwa.

Z jednej strony są ci, którzy nie potrafią przełknąć Scudetto Nerazzurrich i oskarżają Inter, jego właścicieli i kierownictwo o różne nieprawidłowości: sportowe, finansowe i prawne. Z drugiej strony są sami kibice Interu, którzy z natury uwielbiają dramaty i sytuacje graniczne. Tak więc, po pozornym przetrwaniu bez katastrofalnych skutków przejścia od Zhanga do Oaktree, znów pojawia się widmo tragedii.

Mówi się głównie o możliwej interwencji prokuratury i wynikającym z tego ryzyku odebrania Scudetto zdobytego na boisku. Co tym razem się stało? Właściwie nic nowego.

Tydzień temu Reuters próbował przeanalizować i jednocześnie ujawnić sytuację „dwuznaczną” LionRock, azjatyckiego funduszu, który do niedawna posiadał 31% akcji Interu. Kto stał za funduszem? Na jakiej podstawie inwestorzy wstrzykiwali kapitał do klubu? Te pytania stawiali także inni włoscy dziennikarze sportowi.

Mechanizm, w którym subskrybenci funduszu z Hongkongu mogli przez lata nadal inwestować w kapitał Nerazzurrich po upadku Grand Tower, głównej firmy Zhanga posiadającej 61% akcji, jest niejasny. Obecnie pojawia się analiza na Dagospia, w której stwierdza się, że LionRock powinien był podążyć za Grand Tower i przekazać wszystkie swoje akcje Oaktree po ściągnięciu długu. LionRock jednak tego nie zrobił, ponieważ fundusz pomocniczy oddzielił się od Interu w momencie, gdy Zhang podpisał finansowanie z Kalifornijczykami. Wyjaśnił to rzecznik LionRock dla agencji Reuters 22 maja.

FIGC miała informacje, że LionRock był akcjonariuszem Interu jeszcze kilka dni temu. W tym sensie nikt nie poinformował , że fundusz satelitarny nie miał już nic wspólnego z Interem… „LionRock“, jak czytamy na Dagospia, „nie opuścił Interu bezpośrednio po Grand Tower, ale trzy lata wcześniej. To wyjaśniałoby, dlaczego jego subskrybenci nie narzekali na upadek drugiego udziałowca“.

Strona Roberta D’Agostino zadaje pytanie, czy wszystko to jest legalne i jakiego rodzaju finansowanie otrzymał Zhang od LionRock do 2021 roku. Podejrzewa się coś niejasnego. Great Horizon jest jednym z wehikułów luksemburskich, który posiadał 68,55% akcji Interu. Według Dagospia, firma była już obciążona zastawem pierwszego stopnia od chińskiego banku (Fubon Bank), który udzielił pożyczki LionRock na zakup 31% akcji.

Gwarantem w 2019 roku był właśnie Zhang. Jak? Oferując osobiste gwarancje i zastaw na Great Horizon, który już posiadał 68,55% Interu. Co więc stało się z długiem LionRock w momencie ściągnięcia Interu przez Oaktree? Kto stracił zainwestowane pieniądze? Nikt nie zna tożsamości głównego inwestora. Nikt nie wie, dlaczego FIGC nie wiedziała, że fundusz był już pusty. Dlatego podejrzewa się fundusze offshore.

To nie wszystko. Kiedy i jak Grand Tower przejęła udziały Lion Rock? Dlaczego nie mówi się o tym w żadnym bilansie Nerazzurrich? Dla sportowej sprawiedliwości ważne jest, aby firmy inwestujące w kluby piłkarskie były przejrzyste. W przeciwnym razie grożą poważne kary.

Dlatego Dagospia sugeruje, że sytuacja dotycząca „ukrytego” finansowania może być materiałem dla włoskiej sprawiedliwości cywilnej i dla prokuratury federalnej piłki nożnej. Co więcej, sugeruje, że w przypadku dochodzenia i skazania, Scudetto zdobyte przez Inter może być zagrożone.

Scudetto zagrożone: Prokuratura bada sprawę LionRock

Jak można się było spodziewać, Tuttosport chwyta okazję i sugeruje, że „prokuratura może wszcząć dochodzenie“. Kilka dni temu wspominała o tym również Gazzetta, która jednak teraz się wycofuje i pisze, że to zasadniczo plotki: „Nie ma nieprawidłowości w temacie Nerazzurrich” - czytamy na łamach gazety.

Wiemy, że LionRock nie inwestował już w Inter i że udziały przeszły w inne ręce, choć nie jest jeszcze jasne kiedy i jak. Wiadomo również, że obecnym większościowym akcjonariuszem FC Internazionale SpA, którego dokumentacja od dawna jest złożona w FIGC, jest teraz Oaktree, nie z 61% akcji, ale z 99%.

Na portalach społecznościowych niektórzy jednak łączą tę sytuację z masowymi rezygnacjami (czterech członków) w Covisoc po tym, jak minister Abodi zdecydował się otworzyć nową komisję do spraw przejrzystości finansowej bilansów klubów Serie A.

Dyrektorzy i inspektorzy Covisoc, według tych głosów, zrezygnowali, aby nie brać na siebie odpowiedzialności za przymykanie oczu na sytuację podobną do tej w Interze. Nie jest tak: sprawa jest o wiele szersza. Nie oznacza to, że inspektorzy mają coś na sumieniu: rezygnują, bo czują się zdeprecjonowani przez działania rządu.

Kwestia Great Horizon

Bardzo prawdopodobne jest, że aby zrealizować zastaw, Oaktree zażądało usunięcia tego zastawu pierwszego stopnia na rzecz banku Futbon. I tak fundusz amerykański zapewnił sobie 99% udziałów. Lion Rock uwolnił się więc od długu. Jednak nie wiadomo, od kogo w 2021 roku firma Zhanga nabyła 31% akcji posiadanych przez Lion Rock.

W bilansie Great Horizon za 2021 rok nie wykazano nabycia nowych udziałów. „Może to zostanie uwzględnione w bilansie za 2022, 2023 lub 2024, gdy dokumenty zostaną spokojnie opublikowane w nadchodzących latach”, czytamy na Dagospia. Ale czy to naprawdę Zhang przejął udziały LionRock na Kajmanach w 2021 roku? I czy mógł to zrobić, skoro sam był gwarantem długu funduszu?

Wraz z przejściem klubu od Zhanga do Oaktree wiemy, że Great Horizon przejęło udziały LionRock, ale nie wiemy kiedy, jak i od kogo. Udziały nie przeszły jednak bezpośrednio od LionRock do Great Horizon. Dlatego według niektórych osób, Nerazzurri powinni być ukarani.

Kwestia polega na tym, czy rzeczywisty właściciel 31% w ciągu ostatnich trzech lat był tym, który został oficjalnie zgłoszony. Nikt jednak nie wyjaśnia, że ewentualna spłata pożyczkodawcy w 2021 roku nie mogła koniecznie zmienić właściciela: ten fakt można zmodyfikować także po terminie spłaty długu.

Z punktu widzenia przepisów, jeśli nie dostarczono wymaganych informacji, może być wezwanie do wyjaśnień. Ale kara wydaje się wykluczona.

Źródło: -

Polecane newsy

Komentarze: 5

Kejmo

Kejmo

29 maja 2024 | 11:55

Juve niech kupi maść na ból d.

vlodek2532

vlodek2532

29 maja 2024 | 13:14

Juve to po meczu Fiorentina - Atalanta powinna mieć zabrane z 5 pkt za przegraną sprawę z Ronaldo.

Druga sprawa to tuttuszrot - miejsce gdzie ból dupy turyńskich merd zyskuje formę fizyczną w postaci takich wysrywów.

Internazionale Milano

Internazionale Milano

29 maja 2024 | 18:53

Wcale bym się nie ździwił gdyby wyszły na jaw jakies nieprawidłowości
Bo przez chore ambicje dogonienia Juve wpakowaliśmy się w ogromne długi i sprzedaliśmy klub razem z tradycjami

alberto

alberto

30 maja 2024 | 09:50

Uwaga kibic Juve podszywa się

Recobazpomorza

Recobazpomorza

30 maja 2024 | 00:40

Iks kurła de 😂😂😂 (edycja 2024.05.30 00:41 / Recobazpomorza)


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich