Arnautović: Nie jedziemy do Niemiec na wakacje

11 czerwca 2024 | 11:54 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Marko Arnautovic otworzył się na temat możliwości zmierzenia się ze swoimi kolegami z Interu na Euro 2024, swojego 'wymagającego' roku z Interem oraz odpowiedzi na wątpliwości dotyczące jego kondycji.

35-letni austriacki napastnik powrócił do mediolańskiego klubu na dwuletnie wypożyczenie z Bologny latem zeszłego roku, dając mu kolejną szansę w klubie po sezonie wypożyczenia w latach 2009-10.

Arnautovic był głównie używany jako opcja do rotacji przez Simone Inzaghiego, regularnie wchodząc z ławki dla Interu w końcowych etapach meczów. Spisywał się umiarkowanie dobrze, zdobywając siedem bramek i notując trzy asysty w 34 występach.

W rozmowie z Heute, Arnautovic najpierw omówił nadzieje Austrii na nadchodzące Mistrzostwa Europy.

- Możemy zaskoczyć każdego, nawet Francję. Ale mamy ogromny szacunek. To światowej klasy drużyna. Nie ma tam nikogo, o kim można by powiedzieć, że będzie łatwo. Są jednym z faworytów do mistrzostwa Europy. My nie jesteśmy na mistrzostwach Europy jako partnerzy sparingowi ani na wakacjach. 75% naszej drużyny mieszka w Niemczech. Doskonale wiedzą, jak to jest tam grać.

Został zapytany, czy postawił jakieś zakłady na mecz z Francją, biorąc pod uwagę, że zmierzy się z kolegami z Interu, Benjaminem Pavardem i Marcusem Thuramem.

- Oczywiście rozmawialiśmy o tym w szatni. Zwłaszcza z Marcusem Thuramem. Ale nie ma zakładów, nawet z Dumfriesem. Każdy chce wygrać dla swojego kraju.

- Jesteśmy gotowi. Zostały teraz trzy dni, aby się uspokoić, odpocząć i spędzić czas z rodziną. 17 czerwca to dzień kiedy się to zacznie.

Arnautovic o tym czy rozwinął się w Interze w tym sezonie.

- Tak, można tak powiedzieć. Jako osoba. Piłka nożna to talent, ale także ciało, ale najważniejszy jest aspekt mentalny. Ostatni rok był dla mnie bardzo wymagający mentalnie.

- Byłem kontuzjowany dwa razy. Włosi mówili: „Dlaczego sprowadzacie Arnautovica? On jest zawsze kontuzjowany.” Ale nie byłem kontuzjowany zbyt często. Miałem obrzęk kości. To nie jest kontuzja, to stres.

Na koniec, Arnautovic wspomniał o tym, jak radził sobie z problemem mięśniowym i rolą, jaką pełnił pod wodzą Inzaghiego.

- Aspekt mięśniowy był trudny w tym roku. Byłem przyzwyczajony do gry od początku i grania we wszystkich meczach. Potem miałem inną rolę, wchodząc na 15, 20, 30 minut. Musiałem się do tego przyzwyczaić. Moje ciało się dostosowało.

- Kiedy to się stało, znowu złapałem kontuzję. To było trudne. Kiedy grałem od początku, strzelałem gole. Wygraliśmy prawie wszystko. Inter sprawia, że każdy staje się lepszy. Mam tam jeszcze rok i wciąż mam wiele do zrobienia.

Źródło: football italia

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich