Zenga ostro: Inter wybrał zdrajcę na trenera

2 lipca 2024 | 09:22 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Akademia2 min. czytania

Stare konflikty, które wypływają na powierzchnię i pomagają zrozumieć, dlaczego pewne relacje nie są już takie same. Tym razem takie "pęknięcie" dotyczy Waltera Zengi i Benito Carbone. Ten pierwszy wylał swoje żale za pośrednictwem relacji na Instagramie po tym, jak dowiedział się, że Benny Carbone został wybrany przez  Inter na następnego trenera drużyny Under 18.

- Dziś byłem w siedzibie Interu, moim domu, moim życiu, i dowiedziałem się, że drużynę Under 18 będzie trenował ktoś, kto mnie zdradził (nie wymienię go, bo na to nie zasługuje) i zastanawiam się: czy osoby podejmujące decyzje robią to z pełną świadomością, czy może z sympatii??? Drużyny młodzieżowe powinny być trenowane przez osoby z ideałami, poczuciem uczciwości... No cóż @inter może lepiej dać szansę komuś, kto nie ma tych wartości, niż wpajać zdrowe zasady młodym ludziom - napisał.

Stare konflikty

Walter Zenga wprawdzie nie wymienia Benito Carbone z nazwiska, ale odniesienie wydaje się być wyraźnie skierowane do byłego gracza Interu z Calabrii biorąc pod uwagę, że właśnie po południu pojawiła się wiadomość o porozumieniu z Interem. Ostry atak byłego bramkarza wydaje się sięgać korzeniami w przeszłość, kiedy Carbone był asystentem Zengi w Emirates Club.

Co się wydarzyło w Emirates Club?

Po serii negatywnych wyników, z 5 punktami zdobytymi w 6 meczach, klub z Emiratów postanowił zakończyć współpracę z Walterem Zengą ponad rok przed terminem, powierzając jednak drużynę jego asystentowi, Benito Carbone, który przyjął to stanowisko.

To była decyzja, która prawdopodobnie nie spodobała się Zendze, który w wiadomości opublikowanej na Instagramie, choć bez wymieniania nazwiska, nazywa swojego byłego asystenta „zdrajcą”.

Carboni bliski Interu

Benito Carbone jest teraz bliski podpisania umowy z Interem na prowadzenie drużyny U-18 i w ostatnich dniach ustalił ostatnie szczegóły, które zwiążą go z klubem. Ta wiadomość najwyraźniej przyczyniła się do zwiększenia irytacji, którą Zenga żywił od dłuższego czasu wobec swojego byłego asystenta, który nie opuścił Emirates Club po jego zwolnieniu, ale przyjął awans na pierwszego trenera.

Źródło: Walter Zenga Instagram

Polecane newsy

Komentarze: 5

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

2 lipca 2024 | 09:37

a mnie ciekawi co on robił w siedzibie Interu, mam wrażenie że chciał wymęczyć dla siebie jakąś posadę i tak się kręci i kręci od kilku lat i nic nie może ugrać, stąd frustracja

darren

darren

2 lipca 2024 | 13:40

Zenga to się chyba odkleił za mocno. Normalna rzecz, że asystenci przejmują zespoły jeśli główny trener zostaje zwolniony. Stellini przejął Tottenham gdy zwolniono Conte, a teraz znowu razem będą pracować w Napoli.

Oba

Oba

2 lipca 2024 | 14:19

Zenga to sie widzę na równi z klubem stawia i liczy, że Inter dobierając pracowników bedzie sprawdzał czy kandydat ma poprawne relacje z piłkarzem, który grał tu przeszło 30 lat temu i poza sympatią i wspomnieniami nie jest w żaden sposób umownie związany z klubem. No bez jaj, we Włoszech chyba upały, że mu tak od*ierdala.

superofca

superofca

2 lipca 2024 | 16:22

O zdradzie wypowiada się gość, który co chwila zmienia kochanki i wcale się z tym nie kryje. Zenga piłkarz to legenda ale lepiej, żeby za dużo nie gadał, bo trenerem to on jest marnym.

Djorkaef10

Djorkaef10

3 lipca 2024 | 21:33

Tam musi być jakiś inny konflikt między nimi


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

Tego dnia nikt nie obchodzi urodzin

  zobacz wszystkich