Dumfries: To nie było celowe
Sprokurowanie rzutu karnego, wybicie z linii bramkowej i strzał w poprzeczkę. Wszystko w zaledwie kilka minut. Denzel Dumfries był jednym z bohaterów meczu Holandia-Anglia, półfinału Euro 2024 wygranego przez drużynę Southgate'a 2-1, zarówno w pozytywnym, jak i negatywnym sensie.
Po zakończeniu meczu holenderski zawodnik Interu udzielił wywiadu dla NOS.
- Przegrana w taki sposób jest jeszcze gorsza - powiedział. - Gdyby była dogrywka myślę, że moglibyśmy wygrać. Miałem to przeczucie przez całą drugą połowę. Rzut karny? Biorę pełną odpowiedzialność za faul, próbowałem zablokować piłkę i trafiłem Kane'a. Był kontakt, nie zrobiłem tego celowo.
Źródło: fcinter1908
Matt1
11 lipca 2024 | 10:10
Przeciwko nam też bywały podyktowane rzuty karne po jego zachowaniu (a to faul, a to ręka). Niestety nie mamy lepszej alternatywy w jego miejsce.
superofca
12 lipca 2024 | 21:38
Ja mu wierzę, z jednego ujęcia to w ogóle nie wyglądało na faul, później robił co mógł, żeby to zmazać i resztę meczu grał naprawdę dobrze, uratował Holandię przed golem wybijając piłkę z linii, dał kilka groźnych dośrodkowań, no i jak huknął w ta poprzeczkę niewiele zabrakło.
Reklama