Veron: Czekamy na Correę
Joaquin Correa wrócił do Interu, ale nie po to, by zostać. Argentyński napastnik, który wrócił z wypożyczenia do Marsylii, która zdecydowała się go nie wykupić, nie jest uwzględniany w planach Simone Inzaghiego i Nerazzurrich. Poszukuje się rozwiązania, które umożliwi jego odejście, ale przyszłość wciąż pozostaje niejasna.
Wśród opcji, które pojawiły się w ostatnich godzinach dla Tucu, jest również powrót do Argentyny, z zainteresowaniem Estudiantes, wśród klubów zainteresowanych byłym zawodnikiem Lazio.
Juan Sebastian Veron, były pomocnik Interu, a obecnie prezes Estudiantes, podczas obchodów 119-lecia klubu, wypowiedział się na temat plotek dotyczących Correi:
- Rozmawiałem z Joaquínem - cytuje CieloSports. - Jest jeszcze młody. Czuje, że może zrobić kolejny krok w Europie. A potem zobaczymy. Dziś prawda jest taka, że jest to bardzo skomplikowane, bardzo trudne. Ale futbol często nie ma dużo logiki. Dziś jednak nie robiłbym sobie nadziei, raczej pozwoliłbym mu zdecydować. A kiedy nadejdzie odpowiedni moment, zobaczymy. Najważniejsze jest, aby on najpierw znalazł swoją drogę. A potem, jak mu powiedziałem, czekamy na niego w klubie.
Źródło: fcinter1908
inter00
6 sierpnia 2024 | 19:05
Żebyś się doczekał
Drakon
8 sierpnia 2024 | 14:26
Po tym co "pokazał" we Francji i w sparingach to żaden szanujący się europejski klub go nie weźmie, zwłaszcza jeśli będzie trzeba za niego zapłacić, o zaporowej pensji nie wspominając... Moim zdaniem jedyna nadzieja to wypożyczenie na sezon i niech sobie po kontrakcie spierdala gdzie chce za free. Nie da się na niego nawet patrzeć.
Reklama