Skrót video: Porażka z Al-Ittihad

7 sierpnia 2024 | 23:04 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Gorączka Interu: Monza tuż obok Mediolanu, a kibice pragną ponownie poczuć piękne emocje, dlatego tłumnie przybyli na mecz towarzyski z Al Ittihad. Wynik 2-0, osiągnięty dzięki szybkim kontratakom, jest nieco mylący. Inter pokazał jednak, że jest wierny swoim zasadom, zarówno w mentalności, jak i stylu gry. W niedzielę w Londynie czeka ich ostatni test przed startem ligi.

To noc, która przybliża Inter do debiutu w lidze, zaplanowanego na 17 sierpnia na stadionie Genoi, oraz powrót na boisko Sommera, De Vrija, Thurama i Pavarda. Szwajcarski bramkarz wrócił między słupki, francuski napastnik próbował swoich sił z przodu, podczas gdy Lautaro Martinez, który niedawno wrócił do zespołu, jeszcze nie był gotowy do gry.

Początek meczu z arabską drużyną był dynamiczny dla Nerazzurrich: Calhanoglu dyrygował grą, a mechanizmy działały sprawnie. To była typowy Inter – grający dobrze, zajmujący pole gry w najlepszy możliwy sposób. Frattesi dobrze współpracował w przestrzeniach, Darmian był blisko zdobycia gola. Al Ittihad polegał niemal wyłącznie na szybkości Diaby'ego, który momentami był nie do zatrzymania na boisku.

Francuz był bardzo szybki: w 25. minucie perfekcyjne podanie od Aouara uwolniło go w polu karnym, gdzie Sommer nie miał szans. Kilka minut później Diaby znów przejął piłkę i podał ją do Benzemy, który zmarnował szansę na podwojenie wyniku. Błyskawiczne akcje przerywały grę, podczas gdy Inter wysyłał wielu zawodników do przodu: Bisseck był bliski wyrównania po pięknym strzale głową z rzutu rożnego.

Druga połowa rozpoczęła się od natychmiastowego podwojenia wyniku przez drużynę arabską: Alghamdi uciekł lewą stroną i zmusił Sommera do świetnej interwencji, lecz na dobitkę najszybciej zareagował Diaby, który ponownie pokonał szwajcarskiego bramkarza.

To były naprawdę jedyne okazje stworzone przez drużynę prowadzoną przez byłego Nerazzurra, Laurenta Blanca. Inter natomiast pracował, budował akcje. Nawet po 62. minucie, gdy Inzaghi zmienił 9 zawodników. Correa dwukrotnie uwolnił się w polu karnym, nie zdołał jednak zdobyć bramki, która otworzyłaby na nowo mecz. W doliczonym czasie gry Carlos Augusto, po pięknej akcji zainicjowanej przez Asllaniego i wykończonej przez Dumfriesa, otarł się o gola, próbując strzału głową. Na końcu De Vrij opuścił boisko z powodu problemu fizycznego, co było ostatnią sytuacją w meczu, który posłużył Nerazzurrim do nabrania minut w nogach i poczucia wsparcia licznych kibiców obecnych na trybunach stadionu U-Power.

INTER 0-2 AL ITTIHAD

strzelec: 25', 47' Diaby (AI)

INTER (3-5-2): 1 Sommer (13 Martinez 62'); 31 Bisseck (28 Pavard 62'), 15 Acerbi (6 De Vrij 62'), 95 Bastoni (47 Fontanarosa 62'); 36 Darmian (2 Dumfries 62'), 23 Barella (22 Mkhitaryan 62'), 20 Calhanoglu (21 Asllani 62'), 16 Frattesi (52 Berenbruch 82'), 32 Dimarco (30 Carlos Augusto 62'); 9 Thuram (24 Salcedo 62'), 11 Correa (57 Quieto 82').

Pozostali na ławce: 12 Di Gennaro.

Trener: Simone Inzaghi.

AL ITTIHAD (4-3-1-2): 1 Rajkovic; 37 Alsqoor, 25 Almusa (13 Alshenqity 62'), 5 Luiz Felipe (27 A. Alghamdi 27'; 17 Alshafi 70'), 15 Kadesh (41 Fallath 85'); 8 Fabinho, 16 F. Alghamdi ( 80 H. Alghamdi 82'), 14 Alnashri (7 Kanté 62'); 10 Aouar (21 Al-sheri 85'); 19 Diaby (11 Jota 70'), 9 Benzema.

Pozostali na ławce: 33 Almahasnah, 88 Almermesh, 24 Aloboud, 42 Faqihy, 77 Hawsawi.

Trener: Laurent Blanc.

kartki: Diaby (AI) doliczony czas: 2' - 5'.

Sędzia: Turrini. Asystenci: Caldirola, Brunetti. Czwarty sędzia: Pizzi.

Źródło: inter.it

Polecane newsy

Komentarze: 4

Lambert

Lambert

8 sierpnia 2024 | 01:08

Oho, jesteśmy zgubieni?

PasywnoAgresywny

PasywnoAgresywny

8 sierpnia 2024 | 05:47

Grillman pokazał że nie nadaje się nawet na 5 napastnika

szpula

szpula

8 sierpnia 2024 | 07:20

słabiutko

alberto

alberto

8 sierpnia 2024 | 10:51

wynik gorszy niż gra


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich