Inzaghi reaguje - zmiany na Lecce
Simone Inzaghi nie pozostaje obojętny wobec formy niektórych zawodników i planuje kilka zmian na mecz z Lecce.
La Gazzetta dello Sport informuje, że 48-latek zdaje sobie sprawę, że część jego zawodników nie jest w optymalnej formie i planuje zaaranżować odpowiednie zmiany w wyjściowym składzie na mecz przeciwko Lecce. Wymienione mają zostać wahadła, na których wystąpić mają Carlos Augusto oraz Denzel Dumfries. Yann Bisseck ma zasiąść na ławce rezerwowych, podczas gdy do podstawowej jedenastki wróci Benjamin Pavard.
Nie ma również pewności, czy Lautaro Martinez wyprowadzi Nerazzurrich w pierwszym spotkaniu domowym w nowym sezonie. Ciężko sobie wyobrazić, żeby Simone Inzaghi posadził na ławce kapitana swojego zespołu, jednak Argentyńczyk wyraźnie odstaje formą od reszty zespołu, dlatego niewykluczone jest, że spotkanie rozpocznie Mehdi Taremi.
Źródło: fcinternews.it
Garon_92
19 sierpnia 2024 | 21:50
Niech lautaro nie wychodzi w pierwszym, faktycznie brakuje mu jeszcze trochę przygotowań. Co do bissecka gdyby nie ta ręka to był to dobry występ. Carlos na wahadle w monzy wyglądał fajnie u nas jakby ciągle na zaciągniętym ręcznym jechał.
Ty tam Szymek weź tego yannka na bramce ogarnij bo punkty poleciały po jego błędzie
wróbel1908
19 sierpnia 2024 | 23:26
To było by słabe ze strony Simone żeby po jednym błędzie sadzać na ławce Bisecka
Matt1
20 sierpnia 2024 | 07:28
Ale to Pavard jest podstawowym zawodnikiem, nie Bisseck. Obstawiam, że Francuz jednak wyjdzie w pierwszej 11
mroczny elf
20 sierpnia 2024 | 10:43
Wiedziałem, że tak będzie, że Bissecka posadzi. A chlopak naprawde dobrze zagral. Dla tego nik z młodych nie zagra u naszego trenerio. A nasi wlascicle mu ich ściągają.
maestro84
20 sierpnia 2024 | 09:21
Trzymanie na ławce takiego zawodnika jak Pavard to marnotrastwo.
Rahi
20 sierpnia 2024 | 21:56
Ja tam Pavardowi nie wybaczę jak się machnął w polu karnym w meczu z Atletico, po czym dostaliśmy gonga.
Oba
21 sierpnia 2024 | 15:21
Pavard jest podstawowym w teorii zawodnikiem i w zeszłym sezonie prezentował bardzo dobry poziom, więc nie rozumiem tu tego lamentu, że może zagrać kosztem Bissecka, który chociaż jest prospektem, to jego błąd kosztowal nas 2 pkty. Bisseck zasługuje na kredyt zaufania i posadzenie go na ławce z lecce wcale nie musi oznaczać, że Inzaghi go odstawił. I chociaż lubię Niemca i widzę w nim przyszłość, to jestem zdania, że jak się weźmie jego jeden najlepszy mecz w Interze, to Pavard zagrał przynajmniej 10 lepszych i kolejne przynajmniej 10 na takim samym poziomie
Reklama