Mkhitaryan czy Frattesi? Inzaghi musi zdecydować

Na dwa dni przed meczem z Lecce na San Siro, trener Nerazzurrich ma kilka wątpliwości dotyczących składu, jedna z nich dotyczy środka pola.

Po remisie z Genoą, celem Interu jest zdobycie pierwszych trzech punktów. Przed debiutem na San Siro, gdzie Nerazzurri zmierzą się z Lecce, Simone Inzaghi ma kilka dylematów dotyczących składu. Główne pytanie dotyczy tego, kogo wystawić w środku pola: Mkhitaryana czy Frattesiego? Pierwszy z nich zagrał poniżej oczekiwań przeciwko Genoi, podczas gdy Davide pokazał się z bardzo dobrej strony, odnotowując kluczową asystę po swoim wejściu na boisko.

- Zatem, naturalnie pojawia się pytanie: kto z nich dostanie miejsce w wyjściowej jedenastce przeciwko Lecce? Mkhitaryan nadal jest kluczowym zawodnikiem w hierarchii Inzaghiego, jednak w tym roku trener może być skłonny do zastosowania innej strategii, czyli stawiania na tych, którzy są bardziej efektywni, z oceną formy aktualizowaną tydzień po tygodniu. Sezon będzie wyjątkowo długi, dlatego zarządzanie zasobami staje się kluczowe. W tym kontekście, posiadanie Zielińskiego - który jest naturalnym zmiennikiem dla Ormianina - jest zdecydowanie dobrą wiadomością - podkreśla Gazzetta dello Sport.

- W każdym razie, przed nadchodzącym spotkaniem, trener powinien wprowadzić co najmniej dwie zmiany w porównaniu do jedenastki wystawionej na pierwszą kolejkę. Będą to dwa powroty do idealnego składu. Dumfries rozpocznie od pierwszej minuty zamiast Darmiana, a Pavard zajmie pozycję trzeciego z prawej strony w linii obrony, zastępując Bissecka. Jeśli miałaby nastąpić kolejna zmiana, dotyczyłaby właśnie Frattesiego. Na tę chwilę, Mkhitaryan jest nieco bardziej faworyzowany. Jednak pozostawienie Davide na ławce, tym razem, jest naprawdę trudne.

Źródło: gds