Raport z treningu na San Siro przed meczem z Lecce
Przed meczem z Lecce, mistrzowie Włoch dopracowali ostatnie szczegóły przygotowań na murawie Stadio Meazza.
Znowu w domu. Za każdym razem jest to coś wyjątkowego. Za każdym razem, jest inaczej i unikalnie. Ale za każdym razem wywołuje te same emocje. W przeddzień starcia z Lecce, które będzie ich pierwszym meczem na San Siro w sezonie 2024/25, Inter trenował na murawie Meazza przy pustych trybunach. W centrum uwagi była piłka, której dźwięk przerywał ciszę. Wydawało się niemal, że San Siro jest w trybie próby generalnej przed sobotnim wieczorem, kiedy mistrzowie Włoch zagrają przed swoimi kibicami po raz pierwszy od 97 dni. Fani są gotowi, by wspierać drużynę Simone Inzaghiego na początku tego nowego sezonu. Z tymi samymi emocjami jak zawsze, z tymi samymi emocjami, które wywoływane są za każdym razem.
Na murawie zabrakło Lautaro Martineza, ale Mehdi Taremi wydaje się być w pełnej gotowości by go zastąpić u boku Marcusa Thurama. Na murawie z kolegami trenował także Piotr Zieliński, który podobnie jak Irańczyk jutro stanie przed szansą debiutu przed własną publicznością.
Źródło: inter.it
Reklama