Spalletti stawia na 3 obrońców, ale ma problem
Luciano Spalletti potwierdza grę trójką obrońców, ale Azzurri mają problem z lewonożnymi defensorami.
Selekcjoner reprezentacji Włoch, Luciano Spalletti, potwierdził, że w przyszłości będzie preferował grę w systemie z trójką obrońców jako ustawienie domyślne. Niemniej jednak Azzurri borykają się z pewnym problemem w kwestii obrońców, ponieważ mają zbyt wielu lewonożnych stoperów, których trudno dopasować do tego samego składu.
Podczas konferencji prasowej w poniedziałek, Spalletti wyjaśnił, że nakazał drużynie budowanie akcji w formacji trójki obrońców, ale obrona miała funkcjonować w czwórce, co wymagało zmiany systemu w trakcie meczów EURO 2024. Przyznał, że było to zbyt skomplikowane dla zawodników, dlatego teraz zamierza wprowadzić domyślną formację, która ma przynieść większą klarowność.
Problem z lewonożnymi obrońcami we Włoszech
Podczas gdy wiele drużyn boryka się z brakiem lewonożnych, rozgrywających stoperów, Włochy mają odwrotny problem – zbyt wielu takich zawodników, co utrudnia ich wspólną grę w jednej linii obrony.
Alessandro Bastoni z Interu, Alessandro Buongiorno z Napoli oraz Riccardo Calafiori z Arsenalu to zawodnicy, którzy są głównie lewonożni i najlepiej odnajdują się na lewej stronie trójki obrońców. Bastoni regularnie pełni tę rolę w Interze, Buongiorno również zagrał na tej pozycji w pierwszych dwóch występach dla Napoli, a Calafiori ostatnio wystąpił w tej roli podczas meczu EURO 2024 przeciwko Chorwacji.
Chociaż możliwe jest przesunięcie Buongiorno lub Bastoniego na środek obrony, mało prawdopodobne jest, aby Spalletti mógł wystawić całą trójkę jednocześnie, nawet jeśli każdy z nich jest jednym z najlepszych środkowych obrońców Włoch.
W efekcie jeden z tej trójki – Bastoni, Buongiorno lub Calafiori – prawdopodobnie nie znajdzie się w wyjściowej jedenastce, która mogłaby uchodzić za najsilniejszą.
Dlatego wprowadzenie do kadry Federico Gattiego z Juventusu oraz ostatnie powołanie Caleba Okoliego z Leicester City może okazać się kluczowe dla przyszłości obrony Włoch. Nie byłoby również zaskoczeniem, gdyby Giovanni Di Lorenzo z Napoli zagrał w trójce obrońców, jak robił to w klubie pod wodzą Conte.
Źródło: football italia
Drago194
4 września 2024 | 10:09
Szkoda że przed euro nie wpadł na ten pomysł, może Italia by się aż tak nie skompromitowała.
Dominik
4 września 2024 | 19:49
Gatti to leszcz, już lepiej niech poszuka jakiegoś młokosa a w międzyczasie Darmian by mu objechał na półprawym
master
5 września 2024 | 11:27
Kompromitacja była podyktowana tym że w każdym meczu grali inną formacją... Dimarco niestety babol w pierwszym meczu po 30 sekundach a później i tak grał z kontuzją i mocno poniżej tego co gra w Interze.
No ale czy reprezentacja może grać tak jak Inter gdzie wahadła grają nieraz na szpicy? Wątpię i tu bardziej rygor taktyczny jest kluczowy, oczywiście w Interze też tylko za Dimarco i Bastonim potrafi z tyłu grać Miki i pokrywa lukę...
Reklama