Zieliński: Poczułem ból, ale chyba jest w porządku
Słowa pomocnika Nerazzurrich po meczu Polski przeciwko Szkocji. Przypomnijmy, że wczoraj Polska pokonała po dramatycznym meczu Szkocję 3:2 na wyjeździe.
Po meczu pomiędzy Szkocją a Polską Piotr Zieliński przeanalizował spotkanie, a także opowiedział o problemie, z jakim zmagał się na boisku. - Każde zwycięstwo w reprezentacji smakuje wyjątkowo, ale ten mecz powinien wyglądać inaczej. Musieliśmy po prostu zacząć drugą połowę w inny sposób, strzelić trzecią bramkę i wszystko byłoby w porządku. Jednak musieliśmy walczyć do końca, najważniejsze jest to, że udało nam się wygrać – powiedział zawodnik Interu.
Następnie, odnosząc się do zmiany w 82. minucie, dodał: - Miałem lekkie problemy z piętą, więc poprosiłem o zmianę. Kiedy poczułem, co się dzieje, powiedziałem trenerowi, żeby zmienił mnie po pięciu minutach. Teraz wszystko jest w porządku. Tak myślę.
- Czy moja pozycja na boisku się zmieniła? Wiedziałem już od dawna, że może się coś takiego wydarzyć. Trener asystent, Sebastian Mila, przyjechał do Mediolanu i zapytał, co bym zrobił, gdyby taka sytuacja miała miejsce. Odpowiedziałem, że będę gotowy. Powiedziałem, że to nie problem. Mamy wielu kreatywnych zawodników w środku pola. Dziś nasza druga linia była lekka i techniczna. Nigdy wcześniej nie grałem w tak kreatywnej formacji w reprezentacji. Czasami graliśmy z Sebkiem Szymańskim lub Kacprem Urbańskim, ale dzisiaj nasza linia pomocy była najbardziej kreatywna, technicznie najlepsza i najlżejsza. Uśmiecham się, mówiąc o tym, bo gra z technicznymi pomocnikami to prawdziwa przyjemność – podkreślił.
Źródło: fcinter1908
Reklama