Dumfries chce zostać, ale Inter nie chce klauzuli
Letnie prognozy sugerowały, że do połowy września sprawa będzie już zamknięta
Kwestia przedłużenia kontraktu Denzela Dumfriesa ponownie nabiera znaczenia w Interze. Podpis Holendra wydawał się niemal pewny, jednak nadal nie doszło do jego finalizacji. Oto aktualne informacje na ten temat, według Quotidiano Sportivo: - Letnie prognozy sugerowały, że do połowy września sprawa będzie już zamknięta. Holender wyraził swoją wolę: chcę zostać w Interze. Stąd zmiana stanowiska wobec wygórowanych żądań z zeszłej jesieni (5,5 mln euro netto za sezon) i ustne porozumienie na poziomie 4 mln za czteroletni kontrakt, ale z jednym dodatkowym warunkiem.
- Klauzula odstępnego na poziomie 20 milionów euro, której zarząd nie zamierza zaakceptować. Odkąd w piłce nożnej pojawiła się „moda” na kwoty odstępnego, Beppe Marotta zawsze był stanowczo przeciwny. Dla Dumfriesa sytuacja się nie powtórzy, zwłaszcza nie przy kwocie uważanej za połowę wartości rynkowej Holendra. Decyzja leży teraz po stronie piłkarza, który w tym tygodniu będzie musiał określić swoje stanowisko. Do końca jego kontraktu pozostał mniej niż rok, a Inter nie chce go stracić za darmo.
Źródło: Fcinter1908
Niko
9 września 2024 | 17:25
Prawda jest taka, że ani nas nie stać na nikogo lepszego, ani on lepszego miejsca do grania nie będzie miał (no chyba, że chce grać w jakimś średniaku angielskim)
vahu
9 września 2024 | 18:03
Od kiedy jego wartość rynkowa to 40mln? Jeśli chce klauzuli to właśnie niech mu wpiszą 40 baniek i wszyscy będą zadowoleni, jak ktoś tyle wyłoży.
inter00
9 września 2024 | 18:30
Szczerze, to on nie jest jakimś wielkim wirtuozem piłki, więc nie broniłbym się aż tak bardzo przed włączeniem klauzuli do nowej umowy. Jeśli Inter wycenia go na więcej, to niech wynegocjują jakiś złoty środek w postaci np. klauzuli w wysokości 30 milionów i wszyscy zadowoleni.
Paulo82
10 września 2024 | 10:58
Gra na zwłokę. Nie aż taki mądry nasz Kobra. W styczniu Dumfries może podpisywać, z kim chce, a styczeń niedaleko. Lepsze 20 mln w garści niż nic. Na pewno będzie miał branie w Anglii, może nawet w Manchesterze UTD, o ile Ten Hag się utrzyma do stycznia.
Reklama