Guardiola: Lautaro na poziomie Złotej Piłki

17 września 2024 | 15:36 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Pep Guardiola, trener Manchesteru City wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Interem.

Zbliża się kolejny mecz Interu Simone Inzaghiego. Nie jest to zwykłe spotkanie, ponieważ zbliża się inauguracja sezonu w Lidze Mistrzów. Nerazzurri zmierzą się jutro wieczorem na Etihad Stadium z Manchesterem City, rywalem, z którym grali już w finale w Stambule w 2023 roku.

Co zmienia nowa formuła?

- Chcemy wygrać pierwszy mecz, potem drugi, a na końcu zobaczymy. Klasyfikację będziemy analizować w miarę postępów. To coś nowego dla wszystkich, więc w przyszłym roku będziemy mieć więcej doświadczenia, jeśli będziemy mieli szczęście się zakwalifikować. W przeszłości zawsze wygrywaliśmy u siebie, więc przynajmniej to powinniśmy powtórzyć.

Czy Inter poprawił się od czasu meczu w Stambule?

- Już wtedy zagrali świetny mecz. W Italii są najlepsi, mają tego samego trenera, który zna nasze schematy. Wczoraj po raz pierwszy obejrzałem mecz z finału w Stambule.

Faza grupowa potrwa do stycznia.

- Skupiam się na jutrzejszym meczu, żeby go wygrać, nie myślę o styczniu czy lutym. Nie wiem nawet, co wydarzy się jutro, skupiam się na teraźniejszości.

Jakie jest Twoje wspomnienie z finału w Stambule?

- To był świetny mecz. Po strzeleniu gola mieliśmy jedną szansę, oni mieli dwie. Ktoś rzucił monetą i tym razem my wygraliśmy. Jeśli mam przeanalizować mecz, różnica była minimalna. Ludzie teraz wiedzą, że Inter jest silny, twardy i trudny do pokonania. To jednak nie jest klasyczna faza grupowa, nie będzie rewanżów.

Na ile tamten finał będzie Was inspirował?

- Moi zawodnicy wiedzą, co robić. Ataki Interu od razu sprawiają problemy. Jestem spokojny i opanowany. Zobaczymy, co się stanie, musimy być przygotowani i skoncentrowani taktycznie.

De Bruyne dobrze rozpoczął sezon.

- Zgadzam się. Ale Haaland też zaczął świetnie, obaj wrócili w dobrej formie i bardzo nam pomagają, zwłaszcza w lidze. Zagraliśmy tylko kilka meczów, nie każdy może grać co tydzień. Foden? Zagra w środku, tak. Jest duża rywalizacja między nimi o miejsce w składzie. Chcę robić rotacje, ale gdy dostają szansę, muszą zagrać dobrze, inaczej rotacje będą rzadziej. Chcę angażować wszystkich.

Haaland dąży do setnego gola i może go osiągnąć szybciej niż Cristiano Ronaldo.

- To imponujące liczby, takie jak u Messiego i Ronaldo. Dla mnie, jeśli będzie kontynuował w ten sposób, to świetnie, nawet bez dalszej poprawy. Oczywiście jego celem jest ciągłe doskonalenie, a gra z nami uczyni go jeszcze lepszym. Ja grałem 11 lat jako profesjonalista i strzeliłem 11 goli, on już ma dziewięć w czterech meczach... Pobije mój rekord za parę meczów (śmiech).

Czy studiowałeś mecze Interu?

- To historyczna drużyna, mają dobrą mentalność i są zbudowani, by wygrywać każde spotkanie. Wygrali wiele w ostatnich latach, co pokazuje ich nastawienie. Zawodnicy wiedzą, na co ich stać. Stosują wysoki pressing, ale nie boją się bronić, to nie jest dla nich problem. Stałe fragmenty gry są bardzo ważne. Acerbi, Pavard, Calhanoglu, Mkhitaryan, Bastoni to zawodnicy, którzy pomagają budować akcje od tyłu. Nie wiem, czy zagra Dimarco, ale to kompletna drużyna. Mają tego samego trenera i wielu zawodników, którzy byli w Stambule.

Oczekujesz Interu z taką samą determinacją jak w Stambule?

- Przed finałem nie spodziewałem się, że będziemy od nich o wiele lepsi. Mówiły to media, w Italii jesteście mistrzami w przedstawianiu się jako słabsi przed meczem. To będzie inny mecz, zobaczymy, czy uda nam się narzucić nasz styl gry i rozegrać dobre spotkanie.

Czy Lautaro Martinez jest na poziomie Złotej Piłki?

- Tak, może ją wygrać, ale może też nie. Mam nadzieję, że wygra ją zawodnik z naszej drużyny, ale Lautaro bez wątpienia jest na tym poziomie. Kapitan, napastnik, zawodnik reprezentacji Argentyny – żeby robić to wszystko, trzeba być wyjątkowym. W Interze jest wielu takich wyjątkowych graczy.

Czy Inter może konkurować o zwycięstwo w Lidze Mistrzów?

- Tak. Mogą ją wygrać.

W porównaniu do finału w Stambule, teraz jest inny napastnik. Jakim zawodnikiem jest Thuram i jak zmienia Inter?

- Gra bardziej w przestrzeń. Jest bardzo silny, daje więcej głębi, ale potrafi też dobrze zgrywać piłkę. Ich ruchy są bardzo klarowne i wykonują je bardzo dobrze. To świetny transfer Interu.

Źródło: fcinter1908

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich