Davide Frattesi z szansą na większą rolę w Interze
Nicolò Barella, jak informowaliśmy wczoraj, będzie wyłączony z gry do drugiej połowy października z powodu kontuzji mięśniowej, co sprawia, że Davide Frattesi będzie największym beneficjentem nieobecności pomocnika Interu, ponieważ trener Simone Inzaghi planuje dać mu więcej minut na boisku – pisze Alessandro Bai.
Sky Sport Italia donosi, że Barella doznał naciągnięcia mięśnia prostego uda, co potwierdziły testy medyczne przeprowadzone we wtorek i wróci do gry dopiero po przerwie na mecze reprezentacyjne w październiku.
Chociaż ta kontuzja pozbawi Inter kluczowego elementu ich wyjściowej trójki pomocników, Frattesi otrzyma wielką szansę, by spędzić więcej czasu na boisku i być może przekonać Inzaghiego do ponownego przemyślenia jego roli.
Były pomocnik Sassuolo był głównie postrzegany jako zastępca Barelli od momentu, gdy dołączył do Nerazzurrich latem 2023 roku, a mimo rozegrania 32 meczów w Serie A w poprzednim sezonie, aż 26 razy wchodził na boisko jako zmiennik.
- Frattesi już wcześniej wyrażał frustrację z powodu braku regularnej gry pod koniec zeszłego sezonu, zwłaszcza po decyzji Interu o podpisaniu kontraktu z Piotrem Zielińskim na zasadzie wolnego transferu, co wydawało się jeszcze bardziej ograniczać jego szanse na regularne występy.
Presja na Inzaghiego, by częściej wystawiał Frattesiego w pierwszym składzie, wzrosła po ostatniej przerwie na mecze reprezentacyjne, podczas których 25-letni zawodnik ponownie udowodnił swoją kluczową rolę w reprezentacji Włoch prowadzonej przez Luciano Spallettiego, zdobywając dwa gole w dwóch meczach i potwierdzając się jako najskuteczniejszy gracz kadry od momentu objęcia stanowiska przez byłego trenera Napoli, z sześcioma bramkami na koncie.
Frattesi zagrał pełne 90 minut podczas remisu 1:1 z Monzą, ale potem ponownie usiadł na ławce w meczach przeciwko Manchesterowi City i Milanowi, wchodząc na boisko w obu przypadkach dopiero w drugiej połowie, łącznie na 35 minut.
Trudności pomocnika reprezentacji Włoch w wywalczeniu sobie miejsca w wyjściowej jedenastce rodzą pytania o to, czy Inzaghi rzeczywiście postrzega go jedynie jako zastępcę Barelli, ponieważ ci dwaj zawodnicy rzadko grają razem, w przeciwieństwie do sytuacji w reprezentacji.
Jednak, mimo że tak może być, istnieje szansa, że niechęć Inzaghiego do częstszego wstawiania Frattesiego do wyjściowej jedenastki może wynikać także z powodów taktycznych.
- Frattesi ma niewiele do udowodnienia w kontekście ofensywnego wkładu, gdyż zdobył sześć bramek i zaliczył cztery asysty w Serie A, mimo że wystąpił w zaledwie sześciu z 32 rozegranych meczów jako zawodnik podstawowy.
Jednak skomplikowany styl gry Interu, który Inzaghi dopracował przez kolejne sezony, opiera się na zsynchronizowanych ruchach i mądrym zarządzaniu posiadaniem piłki w celu tworzenia luk, co nie do końca odpowiada umiejętnościom Frattesiego.
Były zawodnik Sassuolo preferuje bardziej bezpośrednią grę, uwielbia sprinty w kierunku bramki i swoją obecność w polu karnym przeciwnika, dzięki doskonale wyczutym ofensywnym wbiegnięciom, co czyni go stałym zagrożeniem.
Jednak taki profil zawodnika nie zawsze pasuje do potrzeb Inzaghiego i Interu. Na przykład, Nerazzurri zaczęli mieć trudności, gdy Frattesi wszedł na boisko wraz z Kristjanem Asllanim w drugiej połowie Derby della Madonnina, zastępując duet Henrikh Mkhitaryan i Hakan Çalhanoğlu. Ich niezdolność do utrzymania posiadania piłki na połowie przeciwnika pozwalała Milanowi częściej odzyskiwać piłkę i wyprowadzać kontrataki w kierunku bramki Interu.
Cokolwiek stoi za dotychczasowymi decyzjami Inzaghiego, nieobecność Barelli teraz da Frattesiemu wiele okazji, by pokazać swoją wartość i lepiej poznać system swojego trenera, mając możliwość zrozumienia, czy może stać się bardziej zaufaną opcją, czy też powinien szukać nowych wyzwań, jeśli chce być uważany za zawodnika wyjściowej jedenastki.
Źródło: football italia
turbocygan
25 września 2024 | 14:56
Według mnie ten chłopak jest stworzony do strzelania bramek i śmiało mógłby grać na pozycji napastnika.
Reklama