Bisseck dla programu meczowego

1 października 2024 | 13:58 Redaktor: kandziak Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Bisseck: "Mistrzowska parada? Nadal jestem zdumiony. Pierwszy gol z Interem…

Obrońca Nerazzurri opowiada o sobie w wywiadzie udzielonym dla dzisiejszego Programu meczowego

Bohaterem programu meczowego Inter-Crvena Zvezda jest Yann Bisseck. Niemiecki obrońca w drugim roku gry w Nerazzurrich prześledził swoją karierę, zaczynając od przełomowego roku 2017: W ćwierćfinale Pucharu Świata do lat 17 z Niemcami przeciwko Brazylii na stadionie było około 80 000 widzów To był pierwszy raz w mojej karierze, kiedy pomyślałem: „Cholera, właśnie tam może mnie zaprowadzić kariera piłkarska”. Dało mi to ogromnego kopa do tego stopnia, że ​​kilka tygodni później zadebiutowałem zawodowo: ten mecz przygotował mnie na tę chwilę.

Czasami zdaję sobie sprawę, że moja nienawiść do porażki jest silniejsza niż radość ze zwycięstwa, dlatego wolę wygrywać. Wierzę, że każdy sportowiec pragnie zwycięstwa: jeśli jesteś sportowcem, zwycięska mentalność jest już w tobie, rozwijasz się wraz z nią. Zdobycie Scudetto w moim pierwszym sezonie było czymś fantastycznym. Wiele się nauczyłem na boisku treningowym i poza nim. Rozwinąłem się zarówno jako osoba, jak i jako zawodnik, szczególnie jeśli chodzi o świadomość taktyczną.

"Dla mnie w piłce nożnej najważniejsza jest dobra zabawa. Ważne jest, aby zachować tę samą pasję, aby wychodzić na boisko sercem, jak za pierwszym razem. Lubię koszykówkę, ale także futbol amerykański i hokej na lodzie. Oprócz sportu ogólnie lubię kulturę, chodzę do muzeów, czytam książki, a potem lubię gotować.

Mistrzowska parada? To jedna z niewielu rzeczy o których mogę powiedzieć, że nigdy w życiu nie widziałem i która nie zdarza mi się często. Fantastyczne przeżycie z całym miastem Nerazzurri. Nie mam wielu słów, żeby opisać te chwile, które przeżyłem w autobusie. Za każdym razem, gdy patrzę na zdjęcia i filmy, wciąż jestem zdumiony. Lubię strzelać gole. Pierwszy mecz w barwach Interu był piękny, na San Siro, gdzie wszyscy fani krzyczeli moje imię, wszyscy w eksplozji radości, a potem wszyscy koledzy z drużyny wokół byli bardzo szczęśliwi i dumni. Fantastyczne uczucie. To był surrealistyczny moment. Po zakończeniu meczu, kiedy wszyscy ci gratulują, zdajesz sobie sprawę, że dokonałeś czegoś wyjątkowego.

Kolega z drużyny, którego wybieram do wyzwania? Wiem, kto lubi rzucać mi wyzwania: Denzel Dumfries. Kiedy jesteśmy razem w drużynie na treningach, zawsze zachęca mnie do zrobienia więcej. Jest dla mnie jak starszy brat. Legenda Nerazzurri, której rzuciłbym wyzwanie? Lubiłem strzelać gole. Gdybym miał rzucić wyzwanie legendzie Interu, zdecydowanie wybrałbym Diego Milito. Jak przygotować się na wyzwanie ?

Źródło: https://www.fcinter1908.it

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich