Nainggolan: Lautaro nie jest najlepszy (wywiad)

20 października 2024 | 10:17 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady4 min. czytania

Wypowiedzi byłego pomocnika Nerazzurrich w przeddzień meczu drużyny Inzaghiego z Romą.

Za słaba jest ta Roma, żeby sprawić Interowi problemy?

- Inter jest najsilniejszy. Gra dobrą piłkę, ma świetnych zawodników nawet na ławce, którzy de facto są równorzędnymi graczami pierwszego składu. Tak, jest lepszy od Romy, także biorąc pod uwagę obecną formę Giallorossich.

Wynik jest już przesądzony?

-Nie. Bo Roma gra u siebie, ma najlepszych kibiców, jacy istnieją. Z ich wsparciem zawsze jest dodatkowy impuls. Oczywiście, to zespół, który się odbudowuje, ma wielu nowych zawodników i trenera, który nie osiąga wielkich wyników.

Czy jest jakaś część boiska, gdzie Inter może mieć trudności?

Bardziej niż strefa boiska, chodzi o styl gry. Roma musi dążyć do utrzymania piłki. Tak jak robiliśmy to my w tamtych czasach, gdy często wygrywaliśmy z wielkimi zespołami. Dziś już tego nie widać...

Ale Pańska Roma była drużyną o wyższej jakości...

- Ale poziom obecnej Serie A jest niższy, dziś o wiele łatwiej gra się we włoskiej lidze niż 7 lat temu. Proszę zobaczyć, jak młode są dziś składy, aspekt techniczny schodzi teraz na dalszy plan.

Proste pytanie: Barella to najlepszy włoski piłkarz?

- Razem z Tonalim, tak. Widzę, że były zawodnik Milanu jest jeszcze bardziej zdeterminowany, ale Nicolò jest wśród najlepszych.

Messi mówi: Lautaro zasługuje na Złotą Piłkę.

- Jest silny, już w pierwszym roku, kiedy miał przed sobą Icardiego, zauważyłem, że jest świetny. Jest jednym z najlepszych pod względem jakości. Ale aby zdobyć tę nagrodę, musisz rywalizować z zawodnikami takimi jak Haaland, Mbappé, Vinicius... spójrz na tego ostatniego, wygrał wszystko... myślę, że ci zawodnicy są przed Lautaro.

Czy transfer do Interu był Pańskim największym błędem?

- Gdybym dziś trafił do Mediolanu, zrobiłbym wszystko inaczej. Mimo to dostaliśmy się do Ligi Mistrzów dzięki mojej bramce. Potem odszedł Spalletti, człowiek, dla którego tam przyszedłem. I chęć, by zrobić coś wielkiego, trochę przygasła.

„Zrobiłbym wszystko inaczej”: co ma Pan na myśli?

- Chodzi o podejście. Zaraz po przyjeździe powiedziałem, że cieszę się z przejścia do Interu, ale bardziej smuci mnie odejście z Romy. To była prawda, ale nie należało tego mówić. Zostałem za to skrytykowany.

Sabatini powiedział: „Nainggolan to może najsilniejszy pomocnik, jakiego miałem, ale dupek jakich mało”.

- A on był najbardziej kompetentnym dyrektorem, jakiego miałem. Zna każdą moją głupotę, wie o mnie wszystko: to, co dla innych było dziwne, ja robiłem na co dzień. Wie Pan, jak to się kończyło? Wołał mnie do swojego biura, paliliśmy razem i mnie upominał, jednocześnie mnie rozpieszczając. Taki właśnie był Walter Sabatini.

Afera „Doppia Curva”: co Pan sądzi o kontaktach między piłkarzami a ultrasami?

- Co za wielka bzdura. Grałem w Cagliari, znam wszystkich ultrasów, mam z nimi kontakt, kiedy tam byłem, chodziliśmy razem na piwo. Uważam to za hipokryzję: w czym jest problem? Kto ma szacunek do mnie, zasługuje na mój szacunek: to moje kryterium. Czy to kibice, czy ktoś inny, nie ma to dla mnie znaczenia.

Scudetto zdobędzie Inter czy Napoli?

- Inter, jest bardziej kompletny. Napoli jest na szczycie, ale na dłuższą metę nie wiem, choć Conte wykonuje świetną pracę.

Zawodnik, który najbardziej Pana intryguje w Interze?

- Frattesi. Gra za mało, jak na to, co pokazuje. Strzela gole, jest agresywny, ważny. Oczywiście, jest tu pewien paradoks: skoro gra prawie nigdy, a zawsze strzela, to może jest tak dobrze.

Czy żałuje Pan, że nie zdobył trofeów w karierze?

- Nie gra się w piłkę dla pucharów. Gra się, żeby być szczęśliwym. Najpierw musisz czuć się dobrze jako człowiek, dopiero potem jako piłkarz. Moje życie jest ważniejsze od piłki nożnej. Gdybym poszedł do zwycięskiej drużyny, ale nie byłbym spokojny, byłoby lepiej? Nie.

Źródło: fcinter1908 / gds

Polecane newsy

Komentarze: 2

Interista

Interista

20 października 2024 | 10:38

Sabatini miał rację

mroczny elf

mroczny elf

20 października 2024 | 13:10

Spójrz na tego ostatniego. Wygrał wszystko. Gdzie była Brazylia na Copa Ameryka.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich