6 faktów po meczu z Young Boys

24 października 2024 | 20:17 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Inter prawdopodobnie liczył na spokojniejszy wyjazd, ale mimo trudności przeciwko Young Boys udało się osiągnąć najważniejszą rzecz: zwycięstwo i 3 punkty. W Bernie Thuram rozstrzygnął skomplikowany mecz w doliczonym czasie, pozwalając Nerazzurrim kontynuować dobrą drogę w Lidze Mistrzów.

1) Pierwszym elementem, o którym dużo mówiono przed meczem, było sztuczne boisko na stadionie Wankdorf. I faktycznie, miało to wpływ: wielu zawodników, zwłaszcza De Vrij po meczu, potwierdziło, że piłka poruszała się nieprzewidywalnie i z większą prędkością niż zwykle. Wysiłek mięśniowy był większy, co sprzyjało Young Boys, bardziej przyzwyczajonym do tego rodzaju nawierzchni. Mogli lepiej odczytywać trajektorie piłki i być zawsze o krok przed rywalami. Ponadto, obawy o ryzyko kontuzji, o których wspominał Marotta przed meczem, potwierdziły się urazem Carlosa Augusto.

2) Mecz utrudniła również taktyka Young Boys. Szwajcarzy dokładnie przestudiowali grę Interu, zmieniając ustawienie i często broniąc się piątką z tyłu, aby nie mieć przewagi liczebnej w pojedynkach defensywnych i zmianach stron. Ich wysoki pressing sprawiał problemy Interowi w rozgrywaniu piłki, a Nerazzurri nie w pełni wykorzystali fakt, że drużyna helwecka była podzielona na dwie części.

3) Pierwsza połowa była trudna, co potwierdzili wszyscy po meczu. Po 26 minutach Young Boys oddało 9 strzałów, podczas gdy Inter ani jednego. Ostateczne statystyki wynoszą 20 do 19 na korzyść gospodarzy, przy xG 0,92 do 3,27, z czego 2,8 zostało zgromadzonych przez Inter w drugiej połowie. Dane są jasne: dużo dymu po stronie Szwajcarów, ale prawdziwe okazje miały miejsce po stronie Interu.

4) Barella nie jest rozgrywającym i również w tym meczu popełnił kilka błędnych decyzji, jednak problemem nie była tylko nieobecność Calhanoglu. Równie ważne były absencje Bastoniego i Dimarco. Pozbawienie się zbyt wielu źródeł gry jednocześnie to coś, na co Inter w tym momencie nie może sobie pozwolić.

5) W meczu z Romą najlepszymi byli zmiennicy i podobna sytuacja miała miejsce w Bernie. Inzaghi podkreślił to, omijając dyskusję o konieczności wprowadzania podstawowych zawodników, aby wygrać w Lidze Mistrzów, wskazując na to, że Inter potrzebuje wkładu wszystkich piłkarzy w każdym meczu.

6) Na koniec, ważna uwaga dotycząca atmosfery: w momencie, gdy Thuram strzelił gola, Inzaghi podbiegł, aby pocieszyć Arnautovicia po nieudanym rzucie karnym. Trener wyjaśnił po meczu, że Austriak był wyznaczonym wykonawcą karnych (obok Taremiego) i ten błąd jego zdaniem nie zmienia tego, co dobrego wnosi do drużyny.

Źródło: ip

Polecane newsy

Komentarze: 4

Paulo82

Paulo82

25 października 2024 | 10:33

7) Inter ma dwóch napastników, reszta to pozoranci. Taremi nic nie daje.

Paweł Świnarski

Paweł Świnarski

25 października 2024 | 10:56

nie przekreślałbym Taremiego, co do Arny zgoda

TheClear

TheClear

25 października 2024 | 17:29

Ciekawe, bo Taremi był graczem MVP już.

Paulo82

Paulo82

25 października 2024 | 20:41

@Theclaear, a jak to spoko. 1 gol z karnego w 9 meczach, haha. Bóg boisk.


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich