Darmian: Będziemy grać swoją piłkę
Inter przygotowuje się do czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA – mecz z Arsenalem odbędzie się na San Siro w środę 6 listopada o 21:00. W przeddzień spotkania Matteo Darmian, w towarzystwie trenera Inzaghiego, odpowiedział na pytania dziennikarzy.
Co najtrudniej powtórzyć w porównaniu do zeszłego sezonu?
- Grając w tak wielkim klubie, zawsze dążymy do najwyższych celów i codziennie możemy się rozwijać. W Serie A straciliśmy kilka punktów, ale wciąż jesteśmy w walce i chcemy kontynuować drogę wzrostu, którą rozpoczęliśmy lata temu. Czy będziemy faworytami, pokaże boisko, ale zrobimy wszystko, by zdobywać punkty i wygrywać.
Co sądzisz o nowym formacie i jak ważny jest jutrzejszy mecz?
- Nowy format jest dla wszystkich nowością, ale jesteśmy skoncentrowani na jutrzejszym meczu. Zmierzymy się z mocnym zespołem, ale chcemy to udowodnić, wygrywając, co będzie cennym krokiem w naszej podróży.
Arsenal gra mocno skrzydłami – czy to oznacza, że będziecie grać głębiej, czy zachowacie własny styl?
- Chcemy grać swoją piłkę, uwzględniając oczywiście ich jakość. Wiemy, jak groźni są ofensywni gracze Arsenalu, więc będziemy bronić się jako zespół i postaramy się ich zaskoczyć.
To drugi sezon ze Scudetto na koszulkach – czy presja może mieć wpływ?
- Myślę, że powinno nam to dodać tylko determinacji. Jest ogromna chęć obrony tytułu i, patrząc na pracę tego zespołu, nie mam wątpliwości co do naszej jakości i zaangażowania.
Czy Saka wymaga szczególnej uwagi?
- Trzeba uważać na wszystkich – Arsenal to nie tylko jeden zawodnik, to cały zespół wysokiej klasy. Będzie to wymagało pracy obronnej całej drużyny.
W czym Lautaro może się jeszcze poprawić i jak możecie mu pomóc?
- Lauti to świetny zawodnik i kapitan, który dąży do najwyższych celów. Będziemy robić wszystko, by mógł pokazać swój pełny potencjał, co on już zresztą robi.
Intensywność Premier League i Serie A – czy to zrobi różnicę?
- Grałem w Premier League, to inna kultura, mniej taktyki, większa dynamika. Serie A jednak też jest trudna, co pokazuje, jak inne drużyny mają problemy z włoskimi zespołami. Jutro zagramy pewni siebie, z pełnym szacunkiem do rywala, ale z ambicją wygranej.
Co możesz powiedzieć o Zielinskim?
- To nie tylko świetny zawodnik, ale i wspaniały człowiek. Dobrze wpasował się w zespół i bardzo nam pomoże.
Jak zespół radzi sobie z zarządzaniem energią?
- Czujemy się dobrze, jesteśmy w pozytywnym okresie. Nie mieliśmy dużo czasu, ale przygotowaliśmy się najlepiej, jak mogliśmy. Damy z siebie wszystko, by wygrać.
Czy Inter i Arsenal mogą wygrać Ligę Mistrzów?
- Tego dowiemy się na boisku. Arsenal ostatnio walczył z City o tytuł w Premier League, to mocny zespół. My zdobyliśmy już ważne trofea, a naszym celem są trzy punkty, które pokażą, jak daleko możemy dojść.
Jakiego błędu nie można popełnić jutro ani przeciwko Napoli?
- Teraz skupiamy się na jutrzejszym meczu. Musimy grać z determinacją i uwagą, wykonać dobrą pracę zarówno w ataku, jak i obronie.
Koledzy mówią, że zawsze coś się dzieje, gdy jesteś na boisku. Cieszysz się z przedłużenia kontraktu?
- To mówią koledzy, ja staram się być sobą i zawsze się rozwijać. Kiedy dostaję szansę od trenera, chcę pomagać zespołowi i zasłużyć na wszystko na boisku.
Chciałbyś wrócić do kadry narodowej?
- Reprezentacja jest czymś ważnym, o czym marzy każdy zawodnik. Spalletti buduje mocny zespół i życzę im jak najlepiej. Skupiam się na dobrej grze w klubie, a reszta przyjdzie sama.
Jak oceniłbyś Pavarda? Czy się zmienił od przybycia do klubu?
- Benji to świetny zawodnik, od razu dopasował się do grupy. Ma ogromny talent zarówno piłkarski, jak i ludzki, i będzie się dalej rozwijał razem z zespołem.
Źródło: inter.it
Reklama