Włochy 1-3 Francja
Francja odniosła zwycięstwo w niedzielnym meczu Ligi Narodów i zakończyła rywalizację grupową na pierwszym miejscu w tabeli. Trójkolorowi pokonali Włochy 3:1 na Stadio Giuseppe Meazza w Mediolanie. W równolegle rozgrywanym spotkaniu tej samej grupy Izrael zaskoczył Belgię, wygrywając 1:0 na neutralnym boisku.
Pomimo absencji kluczowych zawodników, takich jak Kylian Mbappé i Antoine Griezmann, Francuzi doskonale rozpoczęli spotkanie. Już w 2. minucie Adrien Rabiot wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie z rzutu rożnego, otwierając wynik meczu.
W 33. minucie Francja podwyższyła prowadzenie. Po świetnym strzale z rzutu wolnego Lucasa Digne piłka odbiła się od poprzeczki, następnie od pleców włoskiego bramkarza Guglielmo Vicario i wpadła do siatki, co zostało zapisane jako gol samobójczy.
Włosi szybko odpowiedzieli, zdobywając kontaktową bramkę w 37. minucie dzięki trafieniu Andrei Cambiaso. Jednak to Francuzi przypieczętowali zwycięstwo – w 65. minucie Adrien Rabiot ponownie wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik na 3:1. Choć zarówno Francja, jak i Włochy zakończyły fazę grupową z taką samą liczbą punktów, to Trójkolorowi okazali się lepsi w bezpośrednim starciu.
Tymczasem w Budapeszcie Izrael niespodziewanie pokonał Belgię 1:0. Decydującego gola zdobył w 86. minucie Yarden Shua, 25-letni napastnik, zapewniając swojemu zespołowi ważne zwycięstwo w prestiżowej rywalizacji.
Nerazzurri:
Bastoni - cały mecz
Frattesi - do 67 minuty
Dimarco - do 83 minuty
Barella - cały mecz
Thuram - do 78 minuty
Pavard - 12 minut, wszedł z ławki
Źródło: intermediolan.com
Dominik
18 listopada 2024 | 22:13
Jeszcze Pavard zagral 12 minut
Reklama