Inzaghi po meczu z Hellas

23 listopada 2024 | 18:38 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Ogólna3 min. czytania

Po analizie wyniku w mediach, Simone Inzaghi podzielił się swoimi przemyśleniami na temat pięknego zwycięstwa przeciwko Veronie także podczas konferencji prasowej. Poniżej przedstawiamy wypowiedzi trenera Interu.

Czy zaskoczył mnie początek meczu?
Nie. Wszyscy wrócili 48 godzin temu i pogratulowałem im za świetny mecz przeciwko Napoli po piętnastu dniach. W spotkaniu z Napoli byli doskonali, choć czasami o wyniku decydują szczegóły lub epizody. Dziś nie było łatwo, wiedzieliśmy, co robić od pierwszej minuty, mimo że Verona zmieniła ustawienie w ostatniej chwili. Przygotowaliśmy się na coś innego, ale zawodnicy zasługują na pochwały za interpretację gry. To pierwszy z dziewięciu meczów, które doprowadzą nas do końca grudnia. Podróż rozpoczęła się dobrze, ale za niecałe trzy dni znów będziemy na boisku, więc musimy szybko się zregenerować. Cieszę się z tego meczu, szczególnie po przerwie i z pewnymi problemami, ale jako trener jestem bardzo zadowolony.

Czy można być optymistą w sprawie Acerbiego? A co z Correą?
Correa zasłużył na swoją szansę dzisiaj. Od 13 lipca pracuje doskonale, nie miałem wątpliwości co do jego gry. Jedynie miałem dylemat, kto zacznie mecz razem z nim, ponieważ Arnautović i Thuram wrócili pierwsi i obaj dobrze się prezentowali na treningach. Joaquin pokazał, co potrafi, i cieszę się z jego występu, tak samo jak jego koledzy, którzy byli pierwsi, by się z niego cieszyć. To świetny chłopak i profesjonalista.

Czy Thuram gra inaczej niż w zeszłym roku?
Nie, gra według tych samych zasad. Oczywiście po szesnastu miesiącach czuje się lepiej niż po trzech, ale robi świetne rzeczy i musi tak dalej pracować. Jest bardzo pracowity, uwielbiany przez wszystkich. Na boisku robi to, co w zeszłym roku: atakuje przestrzenie, dostosowuje się do partnerów. Gra wiele, czasem jest na ławce, ale zawsze jest gotów pomagać Interowi.

Jakie są nadzieje na powrót Lautaro przed Lipskiem?
Zobaczymy, jak rozwija się ten wirus. Już wczoraj nie czuł się dobrze, ale mimo to postanowił polecieć z drużyną, choć wiedział, że zacznie na ławce. Wieczorem dostał dreszczy, a rano miał gorączkę. Trzeba to ocenić. Sam przechodziłem ten wirus, w trzy dni opuściłem tylko jeden trening. Miejmy nadzieję, że u niego będzie podobnie, ale nie każdy wirus jest taki sam.

Czy musiałeś być trochę psychologiem dla Correi? A co z Buchananem?
Buchanan wszedł bardzo dobrze. Oglądałem jego grę w Kanadzie, jest w dobrej formie. Miałem wątpliwości między nim a Palaciosiem, ale widząc jego powrót do zdrowia, wpisałem go na listę Champions League. To ważny zawodnik, który miał poważny uraz, ale wrócił z ogromną motywacją. Co do Correi, ma moje pełne zaufanie, ale wszystko zależy od niego. Trenuje świetnie, nie jest na liście Champions, a mimo to pokazuje się z profesjonalnej strony. To silny mentalnie zawodnik i cieszę się, że miał okazję się wykazać. Teraz musi iść dalej. W meczu z Lipskiem go nie będzie, ale ocenimy jego dostępność na poniedziałkowe spotkanie we Florencji.

Jak czuje się Acerbi?
Nie wiem jeszcze dokładnie. Powiedział, że poczuł problem w mięśniu, więc od razu wezwałem De Vrija na zmianę. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego. Musi zachować spokój, nie jest przyzwyczajony do takich kontuzji, ale wyjdzie z tego jak wcześniej. Przeciwko Napoli zagrał świetnie, mamy nadzieję, że wróci szybko.

Źródło: Fcinternews

Polecane newsy

Komentarze: 3

mroczny elf

mroczny elf

23 listopada 2024 | 20:22

Tak z innej beczki. Mecz milanu z juve. Nie dało się tego oglądać, a mecz wyglądał jakby nikt nie chciał wygrać. Coraz bardziej przekonuje mnie, że ta cała piłka to ustawka.

TheClear

TheClear

24 listopada 2024 | 13:00

Dlaczego grałem fm'a, nie oglądałem,a słuchałem. Wynik cieszy bardzo :D

Lord Nord

Lord Nord

24 listopada 2024 | 16:30

Szymon świetnie ale nie rozumiem tylko po co Marcusa wypuścił na 2 połowę. Wynik pewny a o włos i byłaby kontuzja Achillesa. Oglądałem z synem i mówię po przerwie, przecież to bez sensu i za chwilę prawie zerwanie ściągnąć. Arnautovic niech biega, walczy, kontuzja.... mało empatii ale żadna dla nas strata. Dobrze, że wyszło beż kontuzji u Marcusa, czekam na info o Acerbim. Reszta to szok, Correa, 5-0.
Forza Inter!!!


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich