TOP i FLOP po meczu Hellas 0-5 Inter
Za nami pierwszy mecz ligowy po przerwie reprezentacyjnej. Inter mimo kilku zmian w podstawowym składzie zachował się jak walec, który przejechał się po Hellasie Verona, zwyciężając wysoko aż 5-0, a wszystkie bramki padły w pierwszych czterdziestu pięciu minutach. Czy w przerwie Inzaghi nakazał swoim piłkarzom skupić się na utrzymaniu tego wyniku i nie dobijanie rywala? Trudno ocenić, ale w drugiej połowie bramki już nie padły. Oto najlepsi i....najlepsi w meczu z Hellasem.
TOP
Simone Inzaghi
Mecze po przerwie na reprezentacje to zawsze wielka niewiadoma. Piłkarze wracają po zgrupowaniach często zmęczeni meczami i czasem także długimi podróżami, dodatkowo niektórzy mają różne mniejsze lub większe problemy zdrowotne. Tak było w przypadku Calhanoglu, który nie mógł zagrać z powodu kontuzji mięśniowej, zaś Lautaro Martineza "skosił" wirus. Inzaghi odważnie dokonał kilku zmian dając pograć m.in. Bisseckowi, Asllaniemu czy Correi. Wszyscy trzej nie zawiedli tych oczekiwań. Inter wyszedł na boisko odpowiednio nastawiony i zdominował rywala całkowicie.
Marcus Thuram
Francuz zdobył swoje kolejne dwa gole i rozegrał świetne spotkanie. Co tu dużo mówić, to w tym sezonie nasz najlepszy napastnik, wykazuje się znacznie lepszą skutecznością niż w ubiegłym sezonie, być może wykorzystując nieco strzelecką niemoc Lautaro .
Joaquin Correa
Do tej pory każdy z kibiców Interu Argentyńczyka kojarzył bardziej z błyszczenia przy klubowym grillu, a nie na boisku, gdzie zwykle się kompromitował. Tego dnia popularny "Tucu" zamknął usta krytykom swoim świetnym występem. Strzelił gola i zaliczył dwie asysty, a gdyby był nieco bardziej celny, mógłby dołożyć jeszcze dwie bramki. Miejmy nadzieję, że to sygnał, że z tym zawodnikiem będzie już tylko lepiej i Inter zyska wartościowego zmiennika.
Stefan de Vrij
Nie było w tym sezonie wielu okazji by chwalić Holendra, ale tym razem zagrał naprawdę perfekcyjne spotkanie jako nowoczesny obrońca. Wszedł za Acerbiego i niedługo potem miał pewien udział przy pierwszej bramce, a potem osobiście podwyższył na 4-0. W obronie był perfekcyjny.
Kristjan Asllani
Dobrze zastąpił Calhanoglu, będąc jedną z najjaśniejszych postaci w pomocy Interu. Asysta przy bramce de Vrija to dodatkowy punkt do pochwalenia pomocnika z Albanii
FLOP
brak
Źródło: intermediolan.com
waril
25 listopada 2024 | 07:38
Flop to pierwsze 15 minut. Gdyby Verona wykorzystała to co miała pusta byłaby rubryka Top.
Reklama