Inter z passą jak za Mourinho
Inter wygrywa czwarty mecz z rzędu w Lidze Mistrzów, pokonując RB Leipzig 1:0 na San Siro, co pierwszy raz od 2010 roku daje taką serię zwycięstw w tych rozgrywkach.
Decydującego gola padł po stałym fragmencie gry wykonywanym przez Federico Dimarco – piłka została skierowana do własnej bramki przez obrońcę Lipska, Castello Lukebę. Nerazzurri pozostają jedynym zespołem w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, który nie stracił jeszcze bramki.
Inter zbliża się do rekordu zwycięstw z 2010 roku
Inter ostatni raz wygrał cztery lub więcej meczów z rzędu w Lidze Mistrzów podczas triumfalnej kampanii w sezonie 2009-10, prowadzonej przez Jose Mourinho. W bieżącym sezonie Nerazzurri rozpoczęli od bezbramkowego remisu z Manchesterem City, a następnie odnieśli cztery zwycięstwa: 4:0 z Crveną Zvezdą, 1:0 z Young Boys, 1:0 z Arsenalem i 1:0 z RB Leipzig.
Podczas poprzednich edycji Interowi brakowało podobnej serii. W kampanii 2022-23 dotarli do finału, ale ich najlepsza seria to dwie wygrane z rzędu. W latach 2018-2022 Inter nie przeszedł fazy 1/8 finału i nie wygrał więcej niż dwóch spotkań z rzędu w Lidze Mistrzów.
Historyczna seria z sezonu 2009-10
Ostatnia seria czterech lub więcej wygranych w Champions League miała miejsce w sezonie 2009-10. Jose Mourinho poprowadził Inter do sześciu kolejnych zwycięstw: ostatni mecz fazy grupowej z Rubinem Kazań, oba mecze 1/8 finału z Chelsea, dwa ćwierćfinały z CSKA Moskwa i wygraną 3:1 z Barceloną w pierwszym meczu półfinału. Choć w rewanżu przegrali 0:1, awansowali do finału, gdzie pokonali Bayern Monachium 2:0 na Santiago Bernabeu, zdobywając trzeci Puchar Europy w historii klubu.
Źródło: football italia
Reklama