Kalendarz grozy - intensywne tygodnie Interu
Kalendarz Interu pełen wyzwań: sześć meczów do końca 2024 roku, a potem intensywny początek 2025. Cel: bezpośredni awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów
Kalendarz Interu przyprawia o dreszcze – nie ma miejsca na przerwę, a początek 2025 roku zapowiada się jeszcze trudniejszy. Zadaniem Simone Inzaghiego będzie dokonanie właściwych wyborów, a drużyny Nerazzurrich – pozostanie w pełnej gotowości zarówno fizycznie, jak i mentalnie.
„Zarządzanie, zarządzanie i jeszcze raz zarządzanie. I wygrywanie, oczywiście. To nowa rzeczywistość, w której Inter musi poruszać się perfekcyjnie, ponieważ obecny sezon przypomina nieustanny test wytrzymałości” – analizuje „La Gazzetta dello Sport”. „Im dalej Lautaro Martinez i spółka zajdą, tym bardziej napięty staje się terminarz. Szczególnie w okresie od stycznia do marca, gdy możliwy termin rozegrania zaległego meczu z Fiorentiną wypadnie między 12 a 19 lutego, o ile bezpośredni awans Interu do 1/8 finału Ligi Mistrzów na to pozwoli”.
W sumie Nerazzurri mogą rozegrać 12 meczów między styczniem a początkiem marca, w tym rewanżowe starcie z liderem Napoli na stadionie Maradona. Liczba ta może wzrosnąć do 13, jeśli Inter dotrze do finału Superpucharu Włoch w Rijadzie, oraz do 14 w przypadku awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów bez konieczności rozgrywania baraży. Jeżeli jednak pojawi się konieczność grania w play-offach, liczba spotkań może wzrosnąć nawet do 15. Do tego dochodzą jeszcze sześć spotkań, które Inter musi rozegrać do końca 2024 roku.
„Ryzyko syndromu wypalenia jest realne” – ostrzega „La Gazzetta dello Sport”. „Simone Inzaghi musi przygotować swoich zawodników na intensywność tego okresu. Kluczem stanie się unikanie rozpraszania energii fizycznej i psychicznej oraz utrzymanie pełnego skupienia, by drużyna mogła pewnie przyspieszyć i nie stracić rytmu”.
Źródło: fcinter1908
inter00
3 grudnia 2024 | 16:32
Jest kim rotować, a Inzaghi już nauczył się tej umiejętności, więc jestem dobrej myśli.
Niko
3 grudnia 2024 | 17:28
Napoli tez w styczniu i lutym na maraton (praktycznie sama czolowka ligi)
Reklama