Lautaro: Po upadku Bove, nie chcieliśmy już grać
Lautaro Martinez: „Inter nie chciał grać po zasłabnięciu Edoardo Bove: Palladino nam podziękował”
Lautaro Martinez, jedna z gwiazd Nerazzurrich, odniósł się do dramatycznych wydarzeń niedzielnego meczu Fiorentina-Inter po tym, jak pomocnik gospodarzy, Edoardo Bove, niespodziewanie upadł na murawę w 17. minucie spotkania i został przewieziony do szpitala.
- To był straszny moment, ale najważniejsze jest, że czuje się lepiej – powiedział Lautaro dziennikarzom po poniedziałkowej gali Gran Galà del Calcio, gdzie znalazł się w najlepszej jedenastce Serie A za sezon 2023-24.
- Rozmawiałem z argentyńskimi zawodnikami Fiorentiny i trenerem Palladino, który podziękował nam za nasze działania. Powiedziałem mu, że dla Interu mecz się skończył w momencie, gdy to się wydarzyło, ponieważ zdrowie Edoardo było najważniejsze. Przesyłam mu wielki uścisk i mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia – dodał kapitan Nerazzurrich.
Edoardo Bove nadal przebywa w szpitalu Careggi we Florencji, gdzie przechodzi szczegółowe badania kardiologiczne, aby ustalić przyczyny jego problemów zdrowotnych. 22-letni pomocnik zanotował w tym sezonie jeden gol i cztery asysty w 14 występach we wszystkich rozgrywkach.
Trener reprezentacji Włoch, Luciano Spalletti, również odniósł się do sytuacji podczas gali Gran Galà del Calcio: - Mam nadzieję, że Edoardo szybko wróci do gry.
Mecz Fiorentina-Inter zostanie wznowiony w późniejszym terminie, od momentu 17. minuty, w której został przerwany.
Źródło: fcinter1908
Reklama