Inzaghi: nie, nigdy nie gramy na remis
Oto pomeczowa konferencja z Simone Inzaghim.
Wasz zespół sprawiał wrażenie, jakby zadowalał się wynikiem 0:0.
- Musieliśmy zrobić więcej, nasza gra ofensywna nie była wystarczająco dobra. Zdajemy sobie sprawę, że Bayer lepiej wszedł w ten mecz. W pierwszej połowie mieliśmy kilka momentów, ale brakowało jakości w ostatnich podaniach. Zmierzyliśmy się z bardzo wartościową drużyną, ale powinniśmy zrobić więcej. To jedna nieuwaga kosztowała nas mecz, jednak nie umniejsza to naszej dotychczasowej drogi w tych rozgrywkach. Jutro najprawdopodobniej będziemy nadal w czołowej ósemce i wciąż wszystko zależy od nas. Remis byłby istotny, ale nie decydujący. Powinniśmy jednak zaprezentować więcej.
Czy oczekujesz reakcji w meczu z Lazio?
- Zdecydowanie. Ta porażka nie spowalnia naszej świetnej drogi. Sposób, w jaki przegraliśmy, boli, ponieważ brakowało nam jakości i musieliśmy włożyć wiele wysiłku w mecz, w którym rywal miał dużo jakości i tworzył wiele sytuacji. Nasza gra w posiadaniu piłki nie była na zwykłym poziomie.
Jak oceniasz występy zawodników, którzy nie są podstawowymi graczami?
- Nie chcę oceniać indywidualnie. Drużyna pomagała sobie nawzajem, świetnie radząc sobie w fazie defensywnej, praktycznie niczego nie oddając tak silnemu przeciwnikowi. Wiedzieliśmy, że to będzie mecz pełen trudności. Nie mam żadnych zarzutów co do zaangażowania zawodników.
Czy konieczne jest wygranie dwóch pozostałych meczów?
- Musimy poczekać na wyniki jutrzejszych spotkań, aby coś więcej zrozumieć. Remis byłby ważny, aby utrzymać Bayer za nami. Wtedy wystarczyłoby jedno zwycięstwo. Teraz będziemy musieli dokonać pewnych kalkulacji, ale podchodzimy do tego z wiarą i bez problemów.
Dlaczego Arnautović, a nie Buchanan?
- Przeciwko Lazio nadal nie będę miał do dyspozycji Pavarda i Acerbiego, więc planowałem wprowadzić Buchanana, ale w ostatnich trzech dniach Buchanan zwolnił tempo i miałem pewne wątpliwości. Wolałem więc postawić na Arnautovicia, by nie ryzykować.
Inter sprawiał wrażenie, jakby grał na remis. Czy to błędne wrażenie?
- Nie, nigdy nie gramy na remis. Moja drużyna nie wychodzi na boisko z takim nastawieniem. W pierwszej połowie miałem wrażenie, że cierpieliśmy podczas fazy posiadania piłki. Brakowało nam jakości nie na poziomie jednostek, ale w całym zespole. Pierwsza połowa była wyrównana i mieliśmy kilka sytuacji, ale w drugiej połowie musieliśmy zrobić więcej.
Źródło: Fcinter1908
inter00
11 grudnia 2024 | 10:52
Słowa to jedno, ale nasza gra mówiła zdecydowanie co innego
Reklama