Toni Kroos: pasowałbym do Interu

W rozmowie z Tuttosport Toni Kroos, były pomocnik Realu Madryt, pochwalił grę Interu oraz opowiedział o swoim nowym życiu po zakończeniu kariery piłkarskiej.

Życie po piłce nożnej
- Jestem szczęśliwy i bardzo zajęty. Każdego dnia pracuję przy mojej fundacji oraz projekcie Icon League, ale nie ukrywam, że czasami brakuje mi piłki. Wciąż jestem blisko futbolu dzięki Akademii Realu Madryt, ale moja rola jest teraz zupełnie inna. Po tylu latach trudno jest porzucić sport, który trenowałem od szóstego roku życia. Odejście było dla mnie trochę smutne, ale była to moja decyzja. Jestem dumny z tego, co osiągnąłem, ale przyznaję – są dni, kiedy myślę o tym, jak bardzo za tym tęsknię – powiedział Kroos.

Dlaczego zakończył karierę tak wcześnie?
- Tenisiści mają większą kontrolę nad swoją karierą. Sami decydują o treningach, planują podróże i mogą zawsze mieć przy sobie swoich bliskich. W piłce nożnej jest inaczej: jesteś częścią drużyny i musisz podporządkować się zasadom klubu. To klub ustala, gdzie i kiedy masz być, jak trenować i co jeść. Po tylu latach ciągłych podróży i życia z dala od rodziny zdecydowałem się zakończyć karierę – wyjaśnił były pomocnik Realu.

O poziomie włoskiego futbolu
Kroos zwrócił uwagę na rosnącą jakość piłki nożnej we Włoszech: - W ostatnich latach poziom włoskiego futbolu bardzo wzrósł. Widzimy to zwłaszcza w europejskich pucharach. Inter doszedł do finału Ligi Mistrzów, Atalanta wygrała Ligę Europy z Leverkusen, a Milan pokonał Real na Bernabéu. Jest kilka drużyn, które mogą walczyć o najwyższe cele – stwierdził Niemiec.

Czy był blisko gry we Włoszech?
- Wiem, że były zainteresowane mną niektóre kluby z Serie A, ale nigdy nie myślałem o odejściu z Realu Madryt. Zawsze podobał mi się włoski futbol: jest techniczny, intensywny i bardzo taktyczny, ale Real to Real… – wyjaśnił Kroos.

Dlaczego Inter?
Na pytanie, w jakim włoskim klubie mógłby się odnaleźć, Kroos odpowiedział: - Nie znam dobrze wszystkich środowisk, więc trudno byłoby mi wybrać. Ale teraz? Wydaje mi się, że dobrze pasowałbym do Interu. Grają z pewnością siebie, spokojem i jakością, próbując narzucać swój styl gry każdemu rywalowi. Są naprawdę silni – podsumował były pomocnik reprezentacji Niemiec.

Źródło: fcinternews