Massimo Moratti: Inzaghi to wartość dodana Interu

21 grudnia 2024 | 10:26 Redaktor: Paweł Świnarski Kategoria:Wywiady2 min. czytania

Piękny wywiad Leo Turriniego z Massimo Morattim na łamach "Quotidiano Sportivo". Oto wypowiedzi byłego prezydenta Interu.Massimo Moratti w maju kończy 80 lat. Należy do historii wielkich włoskich dynastii XX wieku.

Trzydzieści lat później, czy kiedykolwiek żałował Pan tego zakupu, powrotu Interu do rodziny Pana ojca Angelo?

- Nie, nigdy. Przynajmniej na razie, przynajmniej do tej pory. Ale chce Pan usłyszeć coś zabawnego?

Proszę.

- Żałuje moja żona. Gdyby to od niej zależało, już teraz musiałbym odkupić Beneamatę.

Jak daleko może zajść zespół Marotty i Inzaghiego?

- Jak najdalej! Widzę drużynę ze stali, która nigdy się nie gubi. Oczywiście, konkurencja w Italii i Europie jest ogromna.

Kto jest wartością dodaną tego Interu?

- Inzaghi, trener. Jest znakomity.

Przypomina Panu któregoś z Pana trenerów?

- Nie, chociaż trenerzy są jednocześnie tacy sami i różni. Tacy sami, bo publicznie muszą powtarzać te same rzeczy. Różni, bo każdy z nich ma wyłącznie swój projekt. W Inzaghim podoba mi się dwie rzeczy: jego wizja ofensywnej piłki nożnej i to, że nie szuka blasku fleszy, nigdy nie stawia siebie w centrum uwagi.

Panie Prezydencie, trzydzieści lat później, który Inter Pan pokochał najbardziej? Ten od Triplete Mourinho?

- Nie, choć oczywiście zachowałem z tamtych czasów niezatarte wspomnienia. Ale najbardziej pokochałem drużynę Simoniego, z pierwszym Ronaldo. Wygrała mniej, niż na to zasługiwała, a później odkryliśmy dlaczego.

Źródło: fcinternews

Polecane newsy

Komentarze: 0


Reklama

Reklama

Piłkarze urodzeni dziś

  zobacz wszystkich