Niemoc Lautaro i Taremiego wynika też z taktyki?
Inter wygrywa i przekonuje także w Pucharze Włoch. Zwycięstwo 2-0 nad Udinese, które zapewniło awans do ćwierćfinału, było okazją do przetestowania zmienników Simone Inzaghiego, którzy spisali się solidnie. Niemniej jednak w grze Nerazzurrich dostrzec można kilka mankamentów, a jednym z nich jest brak skuteczności strzeleckiej Lautaro Martineza i Mehdi Taremiego.
Gole, które nie nadchodzą
Liczby nie kłamią. Taremi ma na koncie zaledwie jedną bramkę w sezonie, zdobytą 1 października przeciwko Crvenie Zvezdzie. Kapitan Lautaro strzelił 6 goli, ale ostatnie trafienie zanotował 3 listopada przeciwko Venezii. Dla dwóch napastników, którzy mieli być liderami ofensywy, to zdecydowanie za mało. Brak skuteczności pod bramką stał się widoczny także w meczu z Udinese, gdzie obaj zmarnowali wyborne okazje. Lautaro przestrzelił z pola karnego w końcówce, a Taremi trafił w słupek po jego podaniu.
Przyczyny taktyczne
Dlaczego Lautaro i Taremi mają problemy ze skutecznością? Oprócz braku pewności siebie i naturalnych wahań formy, istotną rolę odgrywa zmiana taktyczna wprowadzona przez Simone Inzaghiego. Inter gra obecnie bardziej wertykalnie, co podkreślał Davide Frattesi w wywiadzie pomeczowym, porównując tę taktykę do gry reprezentacji. Kluczowym elementem jest głębokie atakowanie przestrzeni, co bardziej sprzyja Thuramowi, który ma cechy szybkiego napastnika, niż Taremiemu czy Lautaro. To Thuram ma najwięcej okazji bramkowych, a Arnautović, gdy gra, również korzysta z takiego stylu gry.
Bardziej "10" niż "9"
Lautaro i Taremi, jako bardziej techniczni zawodnicy, częściej cofają się po piłkę, odciążając środek pola i budując akcje. To sprawia, że rzadziej znajdują się w dogodnych sytuacjach strzeleckich. Heatmapy Lautaro w tym sezonie wyraźnie pokazują jego ewolucję w kierunku roli "10", a nie klasycznej "9". Przykładem może być sytuacja z meczu z Udinese, gdy Lautaro cofnął się, odegrał piłkę na połowie rywala, a następnie posłał podanie w głębię do Taremiego, który uderzył w słupek.
Asystenci, nie goleadorzy
Obaj napastnicy bardziej przyczyniają się do gry zespołu jako asystenci niż goleadorzy. Od początku sezonu zarówno Lautaro, jak i Taremi mają po 4 asysty. Simone Inzaghi podkreśla w swoich wypowiedziach, że ich wkład w drużynę jest nieoceniony. Niemniej, problem braku bramek pozostaje i musi zostać rozwiązany poprzez zwiększenie pewności siebie i poprawę formy fizycznej obu graczy.
Źródło: cm
Reklama